Newsy

Robert Janowski: Gratuluję Rafałowi Brzozowskiemu przejścia do „Jaka to melodia?”. Zawsze tego chciał i dopiął swego

2019-08-16  |  06:23
Mówi:Robert Janowski
Funkcja:wokalista, prezenter telewizyjny
  • MP4
  • Rafał Brzozowski został nowym gospodarzem teleturnieju „Jaka to melodia?”. Robert Janowski życzy młodszemu koledze, by dobrze bawił się programem, w którym od dawna chciał się znaleźć. Sam koncentruje się na swoim nowym teleturnieju, który we wrześniu zadebiutuje na antenie TV Puls. Myśli także o programie niezwiązanym z muzyką, w którym mógłby łączyć ludzi rozdzielonych przez los lub konflikty.

    Robert Janowski był gospodarzem teleturnieju „Jaka to melodia?” przez ponad dwadzieścia lat. Współpracę z TVP zakończył w czerwcu 2018 oku, nie godząc się na zmiany, jakie stacja planowała wprowadzić w formule programu. Jego następcą został wokalista Norbert „Norbi” Dudziuk. W lipcu tego roku władze Telewizji Polskiej poinformowały o kolejnej zmianie gospodarza – Norbiego od jesieni zastąpi Rafał Brzozowski. Według medialnych doniesień wokalista już kilka lat temu proponował TVP swoją kandydaturę na nowego prowadzącego „Jaka to melodia?”.

    – Cóż, c’est la vie. Jak widać, dopiął swego. Ale gratuluję, zawsze tego chciałeś, baw się tym programem, bo jest fajny, znaczy był fajny, ale może będzie też fajny, to tyle – mówi Robert Janowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Wokalista podkreśla, że nie czuje żalu, a nowemu gospodarzowi życzy wyłącznie dobrze. Jednocześnie dziękuje swoim wiernym widzom, zapraszając ich do nowych wspólnych przeżyć w programie „Gra Muzyka”, który w pierwszym tygodniu września zadebiutuje na antenie TV Puls. Będzie to teleturniej muzyczny oparty na zasadach gry w kółko i krzyżyk, w którym Robert Janowski będzie pełnił funkcję gospodarza.

    – Ten program łączy pokolenia, bo jest naprawdę familijną, fajną rozrywką, i dla mojej mamy, i dla ludzi w moim wieku, i dla naszych dzieci – mówi wokalista.

    Artysta ma też nadzieję, że uda mu się przekonać TV Puls do swojego kolejnego pomysłu, tym razem niezwiązanego z muzyką. Jego marzeniem jest poprowadzenie programu, którego celem byłoby łączenie ludzi rozdzielonych przez los lub konflikty. Wokalista chciałby pomagać uczestnikom programu w naprawianiu zniszczonych relacji.

    –  Myślę, że starałbym się i może bym umiał tak empatycznie, z dwóch stron, jakoś tam poprzytulać ich. Chciałbym, żeby wszyscy się kochali po prostu – mówi Robert Janowski.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

    Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

    Bankowość

    Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

    W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

    Muzyka

    Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

    Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.