Mówi: | Aleksandra Zdonek |
Funkcja: | kosmetolog |
Firma: | SPA Spearside |
Newsy
Peeling chemiczny to jeden z najpopularniejszych zabiegów odmładzających dla mężczyzn
2014-05-23 | 06:30
Tagi: peeling chemiczny, peeling kwasowy, złuszczanie naskórka, wygładzanie zmarszczek, zabiegi odmładzające dla mężczyzn
Mężczyźni, którzy odwiedzają gabinety kosmetyczne, najczęściej poddają się zabiegom oczyszczenia i tonizowania skóry twarzy. Kosmetolodzy szczególnie polecają im peeling chemiczny, czyli kwasowy. Zabieg jest bezinwazyjny, a poprzez wykorzystanie substancji, które powodują złuszczanie naskórka, oczyszcza pory, pomaga pozbyć się płytkich zmarszczek i powierzchniowych przebarwień skóry. Przez kilka kolejnych dni skóra jest delikatnie podrażniona i trzeba chronić ją przed promieniami słonecznymi.
Męska skóra jest o około 20% grubsza od kobiecej. Wydziela też znacznie więcej sebum, a to sprawia, że jest bardziej narażona na pojawianie się zaskórników, rozszerzone pory, trądzik i łojotok.
– Peeling chemiczny, czyli kwasowy, jest zalecany jest mężczyznom z objawami starzenia się skóry, przebarwieniami powierzchownymi, nadmiarem zrogowaciałego naskórka, rozszerzonymi porami i delikatnym trądzikiem grudkowym. Kuracja peelingiem chemicznym jest terapią przeciwstarzeniową, mocno złuszczającą naskórek, pomagającą się pozbyć płytkich zmarszczek, a także powierzchownych przebarwień skóry, nierówności, zwęża pory i powoduje, że skóra jest świetlista, promienna, lepiej odżywiona, a także nawilżona – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Zdonek, kosmetolog.
Zabieg jest bezinwazyjny, trwa około godziny i składa się z kilku etapów.
– Nałożenie samego peelingu kwasowego na skórę zajmuje dosłownie kilka minut w zależności od tego, który to jest zabieg i jakie stężenie kwasu indywidualnie dobierzemy do potrzeb skóry pacjenta. Natomiast reszta zabiegu to jest odpowiednie przygotowanie naskórka do przyjęcia kwasu, a także później nałożenie odpowiedniej łagodzącej maseczki nawilżającej na twarz i preparatów pielęgnujących na koniec – tłumaczy Aleksandra Zdonek.
Preparaty do wykonania peelingu chemicznego mają różne stężenia i to od nich zależy, czy po zabiegu trzeba odczekać kilka dni czy od razu można wrócić do codziennych obowiązków. Kosmetolodzy przestrzegają jednak, by bezpośrednio po zabiegu chronić skórę przed promieniami słonecznymi.
– Po zabiegu 2-3 dni może ten naskórek być delikatnie podrażniony, skóra zacznie się złuszczać. I tutaj też w zależności od rodzaju kwasu ona się może złuszczać mniej lub więcej. Bardziej pyłkowo lub płatowo. To zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać, czy bardziej powierzchniowy, czy mocniejszy, jeżeli skóra potrzebuje głębszego złuszczenia – wyjaśnia Aleksandra Zdonek. – Przeciwwskazaniem dla peelingu chemicznego na pewno będą wszelkie stany zapalne skóry, odczyny alergiczne, choroby wirusowe tak jak opryszczka, trądzik w ostrej fazie, a także wszelkie podrażnienia naskórka.
Peeling chemiczny kosztuje 200-500 zł w zależności od powierzchni i partii ciała na jakiej jest wykonywany.
Męska skóra jest o około 20% grubsza od kobiecej. Wydziela też znacznie więcej sebum, a to sprawia, że jest bardziej narażona na pojawianie się zaskórników, rozszerzone pory, trądzik i łojotok.
– Peeling chemiczny, czyli kwasowy, jest zalecany jest mężczyznom z objawami starzenia się skóry, przebarwieniami powierzchownymi, nadmiarem zrogowaciałego naskórka, rozszerzonymi porami i delikatnym trądzikiem grudkowym. Kuracja peelingiem chemicznym jest terapią przeciwstarzeniową, mocno złuszczającą naskórek, pomagającą się pozbyć płytkich zmarszczek, a także powierzchownych przebarwień skóry, nierówności, zwęża pory i powoduje, że skóra jest świetlista, promienna, lepiej odżywiona, a także nawilżona – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Zdonek, kosmetolog.
Zabieg jest bezinwazyjny, trwa około godziny i składa się z kilku etapów.
– Nałożenie samego peelingu kwasowego na skórę zajmuje dosłownie kilka minut w zależności od tego, który to jest zabieg i jakie stężenie kwasu indywidualnie dobierzemy do potrzeb skóry pacjenta. Natomiast reszta zabiegu to jest odpowiednie przygotowanie naskórka do przyjęcia kwasu, a także później nałożenie odpowiedniej łagodzącej maseczki nawilżającej na twarz i preparatów pielęgnujących na koniec – tłumaczy Aleksandra Zdonek.
Preparaty do wykonania peelingu chemicznego mają różne stężenia i to od nich zależy, czy po zabiegu trzeba odczekać kilka dni czy od razu można wrócić do codziennych obowiązków. Kosmetolodzy przestrzegają jednak, by bezpośrednio po zabiegu chronić skórę przed promieniami słonecznymi.
– Po zabiegu 2-3 dni może ten naskórek być delikatnie podrażniony, skóra zacznie się złuszczać. I tutaj też w zależności od rodzaju kwasu ona się może złuszczać mniej lub więcej. Bardziej pyłkowo lub płatowo. To zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać, czy bardziej powierzchniowy, czy mocniejszy, jeżeli skóra potrzebuje głębszego złuszczenia – wyjaśnia Aleksandra Zdonek. – Przeciwwskazaniem dla peelingu chemicznego na pewno będą wszelkie stany zapalne skóry, odczyny alergiczne, choroby wirusowe tak jak opryszczka, trądzik w ostrej fazie, a także wszelkie podrażnienia naskórka.
Peeling chemiczny kosztuje 200-500 zł w zależności od powierzchni i partii ciała na jakiej jest wykonywany.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.