Newsy

Rafał Jonkisz: zadbana kobieta to coś bezcennego

2016-08-23  |  06:50

Dla Rafała Jonkisza kobieta atrakcyjna to przede wszystkim kobieta dbająca o siebie. Mister Polski 2015 twierdzi, że uroda to sprawa drugorzędna. Patrząc na dziewczynę, zwraca bowiem uwagę przede wszystkim na to, czy jest ona zadbana.

Rafał Jonkisz twierdzi, że stara się nie dzielić kobiet na ładne i brzydkie. Zapewnia, że tym, na co zwraca uwagę, patrząc na kobietę nie jest jej uroda, lecz dbałość o siebie. Zdaniem Mistera Polski 2015 każda kobieta powinna przywiązywać wagę do swojego wyglądu i dbać o siebie.

 To jest główne kryterium. Nie tylko dla mnie, dla wszystkich facetów chyba. Jest to moment, w którym możemy określić, czy kobieta jest atrakcyjna. Pierwsze, co się rzuca w oczy, to właśnie to, czy kobieta jest zadbana – mówi Rafał Jonkisz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Model podkreśla, że na dalszych etapach relacji z kobietą kieruje się już innymi kryteriami. Liczy się dla niego wówczas coś więcej niż ciało i aparycja kobiety. Niemniej jednak pierwsze, co przyciąga jego uwagę, to zadbany wygląd.

– Twierdzę tak od zawsze, mam nadzieję, że jeszcze długo będę tak uważał, zadbana kobieta to coś bezcennego – mówi Rafał Jonkisz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.