Newsy

Michał Piróg: żaden materiał wideo nie jest w stanie oddać emocji związanych z bezpośrednim kontaktem ze sztuką

2019-05-30  |  06:22

Sztuka ma rozwijać nasz umysł i bawić się z naszymi emocjami – uważa choreograf. Dlatego zachęca do odwiedzania galerii i teatrów, by bezpośrednio doświadczać sztuki, nie za pośrednictwem internetu lub telewizji. Jego zdaniem nawet najlepszy materiał filmowy nie jest bowiem w stanie oddać emocji odczuwanych przy osobistym kontakcie z dziełem artystycznym.

Michał Piróg jest częstym uczestnikiem wydarzeń o charakterze kulturalnym, choć traktuje je raczej jako spotkania towarzyskie niż okazję do obcowania ze sztuką. Na premierach lub wernisażach wystaw spotyka bowiem zbyt wielu znajomych, by móc się skoncentrować na artystycznym wymiarze takiego eventu. Z tego powodu tancerz poleca odwiedzanie wystaw raczej między otwarciem a finisażem, gwarantuje to bowiem spokój i czas potrzebny na odkrywanie wartości oglądanych dzieł.

Kilka razy nawet przyjść, zobaczyć, pomyśleć, poszukać, nie pytać, nie czytać, samemu trzeba się zastanawiać. Bo sądzę, że na temat sztuki coraz więcej chcemy czytać, żebyśmy wiedzieli, o co chodzi – powiedział Michał Piróg agencji informacyjnej Newseria Lifestyle podczas wernisażu prac Pawła Skurskiego.

Artysta podkreśla, że zadaniem sztuki jest rozwijanie umysłu odbiorców oraz zabawa z emocjami, zwłaszcza że nowoczesne malarstwo pozwala na swobodę interpretacji. Dlatego warto dać sobie komfort przebywania z dziełami sztuki, na który wernisaże i premiery nie pozwalają. Michał Piróg zaleca ponadto osobiste doświadczanie sztuki, niekierowanie się recenzjami i opisami, oraz nieograniczanie się do materiałów dostępnych w mediach. Nawet najlepiej nakręcony film lub najlepsze zdjęcie nie jest bowiem w stanie oddać tego, co przedstawia samo dzieło sztuki, oraz zapewnić emocji związanych z jego oglądaniem.

Trochę się martwię, że dzisiaj ludzie uważają, że nie muszą iść do muzeum, bo mogą sobie w przeglądarce wpisać i to wszystko zobaczyć. To jest tak trochę jak byśmy za pomocą filmu mówili, że zdobyliśmy doświadczenie pierwszego stosunku seksualnego, tudzież pocałunku, albo poznali smaku lodów, no nie, tak się nie da – mówi Michał Piróg.

Podobnie sytuacja przedstawia się w teatrze, którego atmosfera oddziałuje na wiele zmysłów widza, w tym słuchu, wzroku i zapachu. Odbiorca musi stale być aktywny, wsłuchiwać się w wypowiadane przez aktorów kwestie, a jednocześnie chłonąć reakcje innych widzów. Transmisje przedstawień nie są w stanie zapewnić takiego wachlarza doznań. Zdaniem Michała Piróga obcowanie ze sztuką tworzoną przez innych jest ważne również dla samych artystów – sam zna wielu twórców, którzy aktywnie śledzą, co się dzieje w innych dziedzinach sztuki, nawet w tych rejonach, które do końca ich interesują.

To rozszerza pole widzenia, pokazuje inną perspektywę, jak można spojrzeć. To też jest bardzo indywidualne, są ludzie, którzy, żeby się inspirować i tworzyć, muszą się wyłączyć i wyizolować i im pomaga natura albo przemyślenia, albo medytacja – mówi Michał Piróg.

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Polityka

Niemal 2 mln Polaków jest zagrożonych skrajnym ubóstwem. Są duże trudności w mierzeniu skali tego zjawiska

W 2024 roku w Polsce nastąpiło zmniejszenie zasięgu zagrożenia ubóstwem skrajnym o 1,4 pp. – z 6,6 proc. rok wcześniej do 5,2 proc. Jest to jednak mniejszy spadek niż wzrost odnotowany pomiędzy 2022 a 2023 rokiem – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W 2024 roku zwiększył się jednak zasięg zagrożenia ubóstwem relatywnym (do 13,3 proc.) i zmniejszył ubóstwem ustawowym – do poziomu 2,6 proc. Miliony Polaków wciąż nie realizują potrzeb na podstawowym poziomie, co może powodować konsekwencje polityczne i społeczne. Eksperci apelują o wprowadzenie obiektywnych miar ubóstwa, co ma pomóc w jego zwalczaniu.

Media

Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia

Tancerka robi sobie przerwę od teatralnej sceny i cieszy się, że teraz będzie jej więcej w telewizji. Ostatnie tygodnie spędza przede wszystkim na planie produkcji realizowanych dla Polsatu. Swoich sił próbuje między innymi w 22. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Będzie ją można oglądać również w nowych odcinkach serialu „Przyjaciółki”. Edyta Herbuś zaznacza jednak, że niezależnie od tego, jak bardzo jest zajęta, zawsze znajdzie chwilę, by potańczyć czy stworzyć spontaniczny układ choreograficzny.