Mówi: | Michał Witkowski (Miss Gizzi) |
Funkcja: | pisarz („blogerka modowa”) |
Michał Witkowski walczy o program w TVN
– Niestety, telewizje mają swoje priorytety, często mają zupełnie inny pomysł na to, jak coś pokazać. Moda to jest coś, co jest dla mnie bardzo poważne, w ogóle bardzo ważne. Bawię się tym oczywiście , ale nigdy nie powiem, że mi się nie podobał czyjś pokaz, a telewizja chce na przykład, żeby się śmiać z mody albo żeby zrobić sobie wyłącznie żarty – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Witkowski (Miss Gizzi). – Jeśli my to zgramy, to będzie program, a jeśli nie, to po prostu zostanie to puszczone gdzieś na Playerze jako taki dokument mojego Fashion i tyle.
Michał Witkowski prowadzi bloga o modzie i jako Miss Gizzi gości na najważniejszych pokazach w Polsce. Często pojawia się także na czerwonym dywanie. Ostatnio stara się szokować nietypowymi kreacjami.
– Gizzi? Nie wiadomo, czy prześmiewcze, czy poważne, czy kiczowate. Wydawało mi się, że to brzmi dosyć głupio, a więc tak jak jakaś Zaza, Zizi czy inne takie głupie panienki. Nie będę wymieniał dwusylabowych ksyw z naszego show-biznesu – wyjaśnia Michał Witkowski.
Michał Witkowski jest jednym z najzdolniejszych pisarzy młodego pokolenia. W 2005 roku był nominowany do Paszportów Polityki w kategorii literatura oraz dwukrotnie do nagrody literackiej Nike – w 2006 za powieść „Lubiewo” i w 2007 za „Fototapetę”. 21 maja na półki księgarń trafi jego kolejna książka – kryminał „Zbrodniarz i dziewczyna”.
Czytaj także
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.