Mówi: | Michał Żebrowski |
Funkcja: | aktor, dyrektor Teatru 6. piętro |
Michał Żebrowski: „Wiedźmina” można zrobić na miarę „Władcy Pierścieni”
Michał Żebrowski cieszy się z powstania nowego filmu o wiedźminie Geralcie i ma nadzieję, że powstanie dzieło na miarę „Władcy pierścieni”. Twierdzi, że udział w pierwszej adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego był miłą i bardzo satysfakcjonującą przygodą mimo początkowych nieprzychylnych opinii fanów sagi o wiedźminie.
– Po premierze „Wiedźmina” dostałem niezwykle miły list od Andrzeja Sapkowskiego, który bardzo mnie komplementował, powiedział, że tak sobie to właśnie wyobrażał. Z drugiej strony już wie po tym filmie, że nigdy nie powierzy swojej literatury do realizacji filmowcom polskim, co jest znamienne – mówi Michał Żebrowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Film pt. „Wiedźmin” powstał w 2001 roku i stanowił adaptację opowiadań o wiedźminie Geralcie z Rivii autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Za scenariusz odpowiadał Michał Szczerbiec, a główną rolę powierzono Michałowi Żebrowskiemu. Wybór ten nie spodobał się części fanów sagi o wiedźminie. Powstał nawet Komitet Obrony Jedynie Słusznego Wizerunku Wiedźmina. Pod ich internetowym protestem podpisało się 650 osób.
– Słyszałem, że to Zinédine Zidane powinien grać, a nie ten laluś Żebrowski. Ale potem sami ci internauci przyjechali na plan, mieliśmy bardzo fajne spotkanie i zdobyłem ich przychylność. Miło jest teraz spotkać młode pokolenie, taksówkarze często mówią: „Szacun za Geralta, panie Żebrowski” – mówi Michał Żebrowski.
Aktor kibicuje nowej wersji filmu o wiedźminie, która ma powstać w Stanach Zjednoczonych. Reżyserem będzie rysownik i animator Tomasz Bagiński, w 2012 roku nominowany do Oscara za film „Katedra”. Film, którego budżet może wynieść nawet 20 mln dolarów, stworzy polskie studio Platige Image we współpracy z amerykańską Sean Daniel Company. Bazą scenariusza mają być dwa opowiadania Sapkowskiego – „Wiedźmin” i „Mniejsze zło”.
– Właśnie tacy ludzie, którzy mogą zawojować rynki światowe, powinni się tym zająć. Bo gdyby to Amerykanie byli właścicielami praw do Sapkowskiego, to myślę, że producent, który by to kupił i zrobił na miarę „Władcy Pierścieni”, żyłyby z tego całe życie i jeszcze jego potomkowie żyliby z tych pieniędzy, ale to trzeba umieć robić – mówi Michał Żebrowski.
Producenci filmu nie zdradzili jeszcze szczegółów dotyczących obsady, polscy fani sagi o wiedźminie prześcigają się natomiast w pomysłach, który amerykański aktor mógłby się wcielić w Geralta z Rivii.
– Jest na pewno wielu wspaniałych aktorów, którzy mogliby zagrać Geralta za granicą. Nie przychodzi mi teraz do głowy żaden, ale na pewno znajdą tam jakiegoś twardziela – mówi Michał Żebrowski.
Aktor dementuje jednocześnie plotki, że zamierza odejść z obsady serialu „Na dobre i na złe”, w którym od 2011 roku wciela się w rolę profesora Andrzeja Falkowicza. Scenarzyści już trzy lata temu planowali uśmiercić kontrowersyjnego lekarza, zmienili jednak zdanie. Prof. Falkowicz jest postacią niezwykle lubianą przez widzów, a Michał Żebrowski w 2015 roku zdobył nawet Telekamerę za tę rolę. Twierdzi, że zmierza jak najdłużej zostać w obsadzie serialu.
– Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest praca zespołowa, więc trudno by mi było się pożegnać z kolegami. Nie wiem, kto takie rzeczy wymyśla, ale zaraz po premierze „Wujaszka Wani” 21 listopada z radością ze skalpelem wracam do Leśnej Góry – mówi Michał Żebrowski.
Gwiazdor twierdzi, że bardzo lubi ekipę tworzącą „Na dobre i na złe”, a sam serial uważa niemal za kultowy. Na ekranie polskiej telewizji obecny jest już bowiem od 16 lat, a w jego obsadzie znalazło się wielu znanych aktorów, m.in. Artur Żmijewski, Małgorzata Foremniak, Bartosz Opania, Krzysztof Pieczyński, Agnieszka Dygant i Tomasz Kot.
Czytaj także
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-03: Mateusz Banasiuk: Część mojej rodziny za sprawą armii Andersa wylądowała w RPA. Dla mojego ojca chrzestnego film o bitwie pod Monte Cassino ma sentymentalny wymiar
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-01-31: A. Bodnar: Bez naprawy sądownictwa nie będzie inwestycji. Trzeba przywrócić zaufanie przedsiębiorców do sądów i prokuratury
- 2023-12-29: Sławomir i Kajra: Raczej nie dzielimy się naszym życiem prywatnym, ale w teledysku do utworu „Kolorowy film” jest dużo o nas. To podsumowanie ostatniej dekady naszego życia na scenie i za kulisami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.
Finanse
Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia
Nadmiar biurokracji i chroniczny brak finansowania – to dwie główne bolączki, z którymi borykają się organizacje pacjentów w Polsce. Jak wskazują, można by go rozwiązać np. poprzez utworzenie przy Rzeczniku Praw Pacjentów dedykowanych programów grantowych dla takich podmiotów. Taki kierunek obrało już kilka europejskich państw, które w coraz większym stopniu angażują organizacje pacjentów w procesy kształtowania polityki zdrowotnej. Brak finansowania od lat pozostaje podstawowym problemem całego systemu ochrony zdrowia w Polsce.
Moda
Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem
Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.