Newsy

Miejsce do pracy można zorganizować nawet w ciasnym mieszkaniu

2014-02-06  |  06:10
Coraz więcej osób decyduje się na pracę w domu. To wymaga jednak zorganizowania odpowiedniego miejsca, w którym będzie można się skupić i efektywnie wykonać powierzone zadania. Nawet w małym mieszkaniu można zorganizować pomieszczenie lub wnękę, która posłuży za biuro.

Jednym z najpopularniejszych rozwiązań przy organizacji przestrzeni do pracy jest przerobienie jednego z pomieszczeń na biuro lub pracownię.

Jeżeli w mieszkaniu jest osobna kuchnia, klienci często decydują się przenieść zabudowę kuchenną do salonu, tworząc aneks kuchenny, by pomieszczenie kuchni wykorzystać jako gabinet. To jest stosunkowo dobre rozwiązanie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle  Mateusz Kunkiewicz, architekt z pracowni Kunkiewicz Architekci Wnętrz.

Ciekawym pomysłem może okazać się również wydzielenie miejsca do pracy w salonie, na przykład za kanapą, wzbogacając przestrzeń o stolik, który będzie służył za biurko. Jeżeli jednak nie ma takiej możliwości, ponieważ mieszkanie jest za ciasne, warto pomyśleć o wnęce.

Można zaprojektować odpowiednią zabudowę wnękową, pewnego rodzaju szafę lub półkę, zamykaną albo otwartą, która tworzy aneks biurowy. Można ułożyć tam niezbędne półki, segregatory, blat biurka – radzi Mateusz Kunkiewicz.

Domowe biuro należy dopasować do rodzaju wykonywanej pracy. Zupełnie inne potrzeby mają osoby prowadzące na przykład działalność gospodarczą w miejscu swojego zamieszkania, a inne pracownicy biur, którzy potrzebują tylko skromnego kąta, by przejrzeć wieczorem dokumenty i przygotować się do pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.