Newsy

Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek

2024-04-29  |  06:26

Aktor z niecierpliwością czeka na nadejście cieplejszych dni, bo nie tylko lubi uprawiać różne sporty na świeżym powietrzu, ale teraz, kiedy wybudował dom, z przyjemnością zaczął się także zajmować ogrodem. Ma już w nim maliny i pierwsze drzewa owocowe, a z czasem planuje kolejne nasadzenia. Mikołaj Roznerski nie ukrywa, że mimo wielu obowiązków zawodowych chciałby też znaleźć czas na rozwijanie swojej nowej pasji, którą odziedziczył po tacie.

Mikołaj Roznerski zaznacza, że dom na skraju lasu zawsze był jego marzeniem. Teraz, kiedy je już spełnił, jest na sto procent przekonany, że wreszcie znalazł swoje miejsce na ziemi. Lubi bowiem wieść spokojne życie z dala od zgiełku miasta i cieszyć się przyrodą.

– Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie znalazłem sobie oazę. Wybudowałem tam drewniany domek i jak tylko mogę, spędzam tam wolny czas. Poza tym spełniam się też fizycznie, bo rąbię drewno, koszę trawę i po prostu sobie żyję na świeżym powietrzu, słucham ptaków. Tam jest niebywały spokój – mówi agencji Newseria Lifetsyle Mikołaj Roznerski.

Aktor zdradza też, że coraz większą jego pasją staje się ogrodnictwo. Znalazł już odpowiednie rośliny i teraz czeka tylko na właściwy moment, by wsiać je do gruntu. W jego ogrodzie będzie dużo warzyw, owoców i kwiatów.

– Mój tata był mistrzem ogrodnikiem, warzywnikiem, więc wydaje mi się, że mam to we krwi. Na razie zasadziłem maliny, te wczesne i te późne, zasadziłem też dwa drzewa owocowe i teraz planuję zrobić sobie ogródeczek – mówi.

Na razie jednak Mikołaj Roznerski nie ma zbyt dużo wolnego czasu, bo w jego życiu zawodowym dużo się dzieje. Można go teraz oglądać między innymi w nowych odcinkach popularnego serialu TVP2, gdzie gra Marcina Chodakowskiego.  Kolejne – jak zapowiada – ciekawe produkcje z jego udziałem czekają natomiast na swoją premierę.

– Teraz jest bardzo intensywny sezon w „M jak miłość”, tam się dużo będzie działo u mojego bohatera i bohaterki, którą gra Michalina Sosna. Tworzymy tam parę serialową. Poza tym kończy się teraz serial „Będziemy mieszkać razem”, a wkrótce premiera dwóch filmów, w jednym gram z Małgosią Sochą. Jest to cudowna, bardzo zdolna aktorka, wspaniała, empatyczna osoba, która ma wspaniałą energię. W czerwcu natomiast wchodzę na plan kolejnego filmu w reżyserii Julii Kolberger z fajną, ciekawą, nieoczywistą obsadą. Oprócz tego jest dużo teatru i też szykuje się pewien serial dla platformy streamingowej, o którym na razie jeszcze nie mogę za dużo powiedzieć – dodaje aktor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Edukacja

W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat

Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.

Media

Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy

Prezenterka przyznaje, że show-biznes rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć na uwadze to, że pozory mogą mylić. Nie brakuje bowiem osób, które za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces i dbają o swoje interesy kosztem innych. Po dwóch dekadach pracy w świecie mediów i rozrywki, w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, Malwina Wędzikowska potrafi już rozpoznać tych, którzy nie mają wobec niej dobrych intencji.