Newsy

Ministerstwo Zdrowia rozważa wprowadzenie zakazu sprzedaży "pigułki po" bez recepty

2016-02-09  |  06:55
Mówi:Anna Grzywacz, koordynatorka programowa w Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

dr n. med. Grzegorz Południewski, ginekolog położnik

  • MP4
  • Ponad połowa Polaków popiera dostęp do antykoncepcji awaryjnej, czyli "pigułki po", dla osób pełnoletnich – wynika z badania TNS Polska. Możliwość kupienia takiej pigułki bez recepty od zeszłego roku mają kobiety, które ukończyły 15 lat. Resort zdrowia rozważa jednak możliwość wycofania preparatu ze sprzedaży lub zakaz jego sprzedaży bez recepty. Ograniczona dostępność może skłonić kobiety do sięgania po leki z nielegalnych źródeł lub zwiększyć liczbę nielegalnych aborcji – alarmują ginekolodzy.

     Wydłużenie drogi między potrzebą a możliwością kupienia tego preparatu sprawi, że spadnie jego efektywność. Dostęp do lekarzy nie zawsze jest tak łatwy jak dostęp do aptek. W wielu przypadkach dodatkową barierą będzie kwestia finansowa, ponieważ trzeba będzie zapłacić także za wizytę u lekarza – mówi agencji Newseria dr Grzegorz Południewski, ginekolog położnik.

    Trudniejszy dostęp do tej metody antykoncepcji awaryjnej może spowodować, że kobiety będą szukały rozwiązania w inny, także nielegalny sposób. W internecie można znaleźć liczne ogłoszenia na forach i stronach z ofertą środków wczesnoporonnych, które mogą być realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiet.

    – Jest dużo forów internetowych, na których kobiety odsprzedają sobie te środki, czasami są to środki sprowadzane z zagranicy, czasami własne opakowania tabletek. Nie wiemy, jaka to jest skala, bo nikt tego nie bada, natomiast jest tego bardzo dużo. Problem jest taki, że jeżeli stosuje się regularnie antykoncepcję hormonalną bez badań, to można sobie zaszkodzić. Można narazić swoje zdrowie na szwank – mówi Anna Grzywacz, koordynatorka programowa w Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

    Dodaje, że istnieje też duże prawdopodobieństwo, że zwiększy się zainteresowanie nielegalnymi zabiegami aborcji.

    – Jeżeli zakażemy stosowania antykoncepcji awaryjnej albo wprowadzimy ją na receptę, to oczywiście podziemie sprzedażowe wzrośnie. Każdego roku przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy kobiet przerywa ciążę nielegalnie. Część robi to w gabinetach lekarskich, a część robi za pomocą tabletek kupionych w internecie – wyjaśnia Grzywacz.

    Od zeszłego roku kobiety, które ukończyły 15 lat, mogą kupić ellaOne w aptece bez recepty. Tabletka po nie jest główną metodą zapobiegania ciąży, a jedynie metodą wspomagającą w sytuacjach, kiedy inne zabezpieczenia zawiodły. Preparat powinien być więc przyjmowany okazjonalnie. Badania dowodzą, że nawet wielokrotne jej zażycie w tym samym cyklu miesiączkowym jest dobrze tolerowane przez organizm. Nie potwierdziły się też przypuszczenia, że może powodować bezpłodność u kobiet. Owulację opóźnia jego aktywny składnik – octan uliprystalu, który pod inną nazwą stosowany jest jako lek na mięśniaki macicy u kobiet w wieku rozrodczym.

    – Błędnym jest przekonanie, że "pigułka po" ma działanie wczesnoporonne. Przyjęcie jej w nawet w bardzo dużych ilościach nie spowoduje poronienia. Bywa, że ellaOne zarówno wśród pacjentek, jak i w środowisku lekarzy, mylona jest z inną pigułką, która rzeczywiście może służyć do poronień farmakologicznych, jednak to są dwa różne leki – tłumaczy dr Grzegorz Południewski.

    Jak mówi dr Południewski, antykoncepcja bez względu na formę jest działaniem przeciw aborcji. Wprowadzenie "pigułki po" bez recepty na Węgrzech w latach 90. zmniejszyło liczbę zabiegów przerywania ciąży u młodych kobiet o 50 proc.

    Wprowadzając ellaOne do sprzedaży, w Polsce i Czechach wprowadzono ograniczenia wiekowe, natomiast we Francji tabletkę po można dostać za darmo u szkolnej pielęgniarki lub w centrum planowania rodziny. Kobieta, która się po nią zgłasza, jest całkowicie anonimowa, ponieważ głównym celem jest rozwiązanie problemu niechcianej ciąży. Kompromis w zakresie sprzedaży ellaOne udało się również wypracować we Włoszech, mimo początkowych protestów ze strony środowisk konserwatywno-katolickich. Dla osób powyżej 18 roku życia lek jest dostępny bez ograniczeń prawnych.

    W trosce o zdrowie i prawo kobiet do samodzielnego podejmowania świadomych decyzji dotyczących macierzyństwa, w tym prawa dostępu do środków antykoncepcji awaryjnej, „Koalicja Mam Prawo do Antykoncepcji Awaryjnej” wystąpiła z petycją do Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła o utrzymanie obecnego statusu tabletek ellaOne jako leku wydawanego bez recepty. Podpisy pod petycją zbierane są na internetowej stronie Koalicji do 14 lutego br. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Psychologia

    Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

    – Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.

    Prawo

    Seniorzy zyskają na rencie wdowiej średnio 350 zł miesięcznie. Od 2027 roku świadczenie jeszcze wzrośnie

    Z początkiem lipca ruszyły wypłaty tzw. renty wdowiej. Ponad milion wniosków o świadczenie wpłynęło do wszystkich organów emerytalno-rentowych, przy czym zdecydowana większość do ZUS. Pierwszego dnia do 86 tys. osób trafiło łącznie blisko 317 mln zł, z czego ponad 30 mln zł to kwota, o którą wzrosły wypłaty w związku z zastosowaniem zbiegu świadczeń.

    Motoryzacja

    Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl

    Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.