Newsy

Młodzi ludzie są gotowi na wiele ustępstw, by znaleźć pracę

2014-05-05  |  06:05
Z badań wynika, że zatrudnionych jest nieco ponad 70 proc. absolwentów i studentów szkół wyższych. Sytuacja na rynku pracy powoduje, że młodzi ludzie, poszukując zatrudnienia, są gotowi na daleko idące kompromisy. Podejmują pracę, która nie jest zgodna z ich wykształceniem, obniżają swoje wymagania finansowe lub gotowi są na długie dojazdy do pracy. Ci, którzy jeszcze nie znaleźli odpowiedniego zatrudnienia, mogą skorzystać z projektów umożliwiających zdobycie stażu, nawet w prestiżowych firmach.

Przeprowadziliśmy badania, które miały pokazać, jak radzą sobie młodzi ludzie wchodzący dopiero na rynek pracy. Aż 72 proc. studentów bądź absolwentów do 28. roku życia deklaruje, że pracuje, czy to na umowę o pracę, czy na umowę cywilno-prawną. Odbywają też staże lub praktyki. 28 proc. osób nie jest czynnych zawodowo – mówi agencji informacyjnej Newseria Katarzyna Merska-Pietra, koordynator ds. komunikacji firmy Gumtree, organizującej program „Start do kariery”.

Młodzi ludzie chętnie podejmują pracę i chcą zdobywać doświadczenie zawodowe u boku pracowników z wieloletnim stażem.  Zaledwie 4 proc. studentów i absolwentów decyduje się na założenie własnej działalności gospodarczej.

–  Bardzo duży odsetek tych osób pracuje w branży, która nie jest zgodna z ich profilem wykształcenia. Młodzi ludzie są w stanie iść na kompromisy, żeby zdobyć pierwszą pracę i móc pozwolić sobie na taki start do kariery. I te kompromisy, na które najbardziej ich stać, to właśnie praca niezgodna z ich wykształceniem, są też w stanie dojeżdżać dalej do pracy bądź obniżyć swoje oczekiwania finansowe – mówi Katarzyna Merska-Pietrak.

Młodzi ludzie poszukujący pracy, którzy nie mają doświadczenia, na specjalnie przygotowanych stronach internetowych mogą uzyskać wskazówki i porady: jak szukać zatrudnienia, jak wyróżniać się spośród tysięcy kandydatów i na co zwracać szczególną uwagę podczas rozmów kwalifikacyjnych.

Chcielibyśmy tym ludziom dostarczyć wiedzy na temat tego, jak pisać CV, jaka jest specyfika poszukiwania pracy w internecie. Chcemy im dać możliwość spotkania się z przedstawicielami firm z różnych branż. To będzie możliwe podczas cyklu warsztatów, które zostaną zorganizowane w pięciu miastach: Warszawie, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu – dodaje Katarzyna Merska-Pietrak. – Już wkrótce zacznie działać strona internetowa, na której osoby, które chcą wziąć udział w tym programie, będą mogły się zarejestrować, wypełnić krótki formularz, zarejestrować swoje CV. Najlepsi kandydaci zostaną zarekomendowani firmom, które zgłoszą się do udziału w programie.

Cykl „Start do kariery” rozpoczną warsztaty na Politechnice Wrocławskiej, które odbędą się 21 maja.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.