Newsy

Drewniane okulary modnym i ekologicznym gadżetem. Powstają modele przeciwsłoneczne i korekcyjne

2014-07-07  |  06:20
Okulary z oprawkami z drewna to jeden z najgorętszych trendów tego lata. Od kilku sezonów robią furorę w Ameryce i z powodzeniem nosi je wiele amerykańskich gwiazd. Teraz wkraczają na polski rynek. Największym uznaniem stylistów cieszą się oprawki utrzymane w klimacie retro,  modele przypominające kocie oczy i okrągłe okulary w stylu lat 60. 

Ekologiczne okulary dopiero wkraczają na polski rynek modowy. Natomiast w Stanach cieszą się już popularnością od kilku lat. Drewniane okulary korekcyjne oraz przeciwsłoneczne doceniły gwiazdy, takie jak Snoop Dogg, Beyoncé czy zdobywca tegorocznej nagrody Grammy Macklemore – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Kamil Jankowski z firmy produkującej okulary Proof Polska.

Dużą popularnością cieszą się oprawki wykonane z materiałów pochodzących z egzotycznych zakątków Azji i Afryki: drewna sandałowego, bambusa czy hebanu. Dzięki niejednolitej strukturze każda para jest inna.

Mamy oprawki wykonane całkowicie z drewna oraz oprawki wykonane częściowo z drewna, częściowo z materiałów biodegradowalnych. Mamy kolekcję z drewna klonu kanadyjskiego, a także okulary, które wytwarzane są z recyklingu zniszczonych deskorolek – mówi Kamil Jankowski.

Produkcja oprawek z drewna to ukłon w stronę ekologii. Ulegają one całkowitemu rozłożeniu w ciągu 5 lat, a jednocześnie są bardzo wytrzymałe.

Oprawki pokryte są specjalną warstwą, która chroni okulary od działania wody i potu, dzięki temu są bardziej wytrzymałe niż te z plastiku. Ich produkcja jest całkowicie przyjazna dla środowiska  – dodaje Kamil Jankowski.

Najtańsze modele okularów z drewnianymi oprawkami kosztują ok. 400 złotych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.