Mówi: | Andrzej Gojny |
Funkcja: | doradca z dziedzina zarządzania |
Firma: | Agonista Sp. z o.o. |
Firmy coraz bardziej zwracają uwagę na ubiór pracowników
Firmy przywiązują coraz większą wagę do wyglądu pracowników. W niektórych przedsiębiorstwach wprowadzono rygorystyczne zasady dotyczące ubioru, makijażu czy koloru włosów. To zaskakująca zmiana, bo od kilkunastu lat obserwowaliśmy rozluźnienie tego typu reguł. Teraz jednak pracodawcy ewidentnie zmieniają podejście do kwestii wizerunku podwładnych.
Niektóre firmy, w których dress code dotychczas był sprawą drugorzędną, podjęły decyzję o jego usztywnieniu. Reguły dotyczące ubioru zaostrzył ostatnio m.in. Newsweek - firma kojarzona z nowoczesnością, w której pracują głównie ludzie młodzi.
– Wprowadzono dosyć rygorystycznych dress code, który żąda od pracowników, żeby zjawiali się w pracy w stroju bardziej formalnym. Regulacje nawet dotyczą tego, jaki kolor włosów można mieć, znaczy ten kolor powinien być naturalny. Być może rozluźnienie zaszło już zbyt daleko i postanowiono wyróżnić firmę, wyróżnić redakcję, wprowadzając tego typu formalne wymagania odnośnie ubioru – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Andrzej Gojny doradca z dziedziny zarządzania z firmy Agonista.
Newsweek nie jest jednak jedyną firmą, która zdecydowała się na taki krok. Podobne zmiany wprowadził m.in. sklep internetowy Merlin.pl. Jego pracownicy nie mogą już przychodzić do biura w dżinsach i trampkach.
– Usztywnienie ubioru czy zmuszenie pracowników, żeby przychodzili do pracy ubrani bardziej elegancko, z większą dbałością, spowoduje też dbałość o pracę, inne podejście do niej – podkreśla Andrzej Gojny.
Czytaj także
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.