Newsy

Gwiazdy chwalą nową kolekcję Doroty Goldpoint. „To są ubrania dla kobiety, która już odkryła swoją kobiecość i wie, czego chce”

2019-04-23  |  06:21
Mówi:Anna Korcz, aktorka
Magdalena Schejbal, aktorka
Katarzyna Grochola, pisarka
Agnieszka Wosińska, aktorka
  • MP4
  • Anna Korcz, Magdalena Schejbal i Katarzyna Grochola to tylko niektóre z wielu stałych klientek Doroty Goldpoint. Panie już mają upatrzone rzeczy z nowej kolekcji i chwalą nie tylko precyzję wykonania oraz dobre materiały, lecz także funkcjonalność i idealne wpasowanie się w aktualne trendy. Gwiazdy doceniają również to, że w pracowni projektantki można znaleźć ubrania dostosowane do każdego rodzaju sylwetki.

    Większość projektantów skupia się na młodych, szczupłych kobietach. Natomiast dla Doroty Goldpoint kobieca sylwetka to ogromne źródło inspiracji niezależnie od rozmiaru.

    – Dorota bardzo lubi ubierać kobiety, zwłaszcza te dojrzałe. Dla mnie jest to wielka przyjemność, bo jak projektanci mody szyją dla pięknych, zgrabnych i młodych kobiet, no to się tam nie wpasuję, a u Dorotki zawsze się można w czymś odnaleźć, w większości rzeczy czuję się dobrze. W najnowszą kolekcję Doroty Goldpoint wszystko mi się podoba, no może poza dużymi kwiatami, które przy moich gabarytach nie najlepiej wyglądają. Po prostu dbałość o drobiazg, o każdy szczegół, a przede wszystkim rodzaj tkanin jest niezwykły – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Korcz, aktorka.

    Dorota Goldpoint ma swoje stałe grono klientek, a jej kolejne projekty szybko zyskują zainteresowanie. Najnowsza kolekcja już cieszy się bardzo dużą popularnością.

    – To są takie bardzo kobiece rzeczy. Na pewno jest to kolekcja dla każdej kobiety, która już odkryła swoją kobiecość i wie, czego chce, wie, co lubi, co jej się podoba. Mam też parę swoich typów na wiosnę. Jest przepiękne kimono, które gdzieś tam sobie upatrzyłam, i frak – mówi Magdalena Schejbal, aktorka.

    Katarzyna Grochola z kolei nie ukrywa, że bardzo ceni sobie znajomość z tak inspirującą osobą jak Dorota Goldpoint. Niespełna rok temu zaufała jej w kwestii mody i jak podkreśla, była to jedna z lepszych decyzji w jej życiu.

    – Sprawiła mi najpiękniejszy prezent, jaki mogła, na jeden z najważniejszych dni w moim życiu, więc wszystko, co zrobi, będę zawsze kochać. Sukienka, w której byłam na 40-leciu Sceny na Piętrze, jest najpiękniejsza na świecie. Na górze właśnie szyje się dla mnie czerwona suknia na promocję mojej nowej książki – mówi Katarzyna Grochola, pisarka.

    Agnieszka Wosińska podkreśla natomiast, że w atelier Doroty Goldpoint można znaleźć rzeczy odpowiednie na każdą okazję i do każdego rodzaju sylwetki.

    – Bardzo lubię duże kolorowe, kwiatowe wzory i te długości maksi. To jest takie bardzo swobodne przy upałach, jakieś zwiewne, leciutkie, to bardzo mi się podoba. Myślę, że takie printy są takim moim tutaj faworytem, od razu oko tam poleciało, w kolory. A jeżeli lubię mieć coś przy ciele, to z kolei to, co też mi się podoba, to takie rzeczy idące troszkę w sportowy styl. To są takie moje klimaty – mówi  Agnieszka Wosińska, aktorka.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Teatr

    Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

    W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.