Newsy

Kręglicka, Szapołowska, Boczarska murem za Maciejem Zieniem po pokazie w kościele

2013-12-12  |  09:30

Maciej Zień uważa, że moda powinna zaskakiwać i pobudzać do dyskusji. Tylko wtedy można ją nazwać prawdziwą sztuką. Projektant zorganizował swój ostatni pokaz w kościele. Z jednej strony spotkała go za to ogromna fala krytyki, z drugiej – dostał wiele telefonów z gratulacjami za odwagę i inwencję. Murem za nim stanęły też wierne klientki: Aneta Kręglicka, Grażyna Szapołowska i Magda Boczarska.

– Myślę, że zrobienie pokazu mody w kościele było pewnego rodzaju prowokacją. Ale na pewno nie myślałem o tym, że wywoła to aż taki skandal – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Zień..– Ja wiem, że moje klientki, Aneta Kręglicka, Grażyna Szapołowska, Grażyna Torbicka, Magda Boczarska, bardzo wiele osób dzwoniło do mnie z gratulacjami, że było to bardzo piękne wydarzenie. Także bardzo dobrze komentowała to większość osób, które jeżdżą po świecie i są bardziej otwarte

Projektant tłumaczy, że podąża za światowymi trendami. Chce zaskakiwać i zmuszać do dyskusji. Dlatego w tym przypadku, postawił nie tylko na oryginalne kreacje, ale także na nietypową oprawę pokazu.

– To jest czas na to, żeby moda przełamywała pewne stereotypy, pewne tematy tabu. Żeby nie było żadnych granic dla nas, dla artystów. A moda ma ten przywilej i to w każdym kraju, że porusza niewygodne i często kontrowersyjne tematy – wyjaśnia projektant.

Zdaniem Macieja Zienia, jeśli projektant nie będzie się wyróżniał i nie będzie zaskakiwał, to na drugi dzień już nikt nie będzie pamiętał ani pokazu ani jego nazwiska.

– To do nas należy ten czas, to my powinniśmy ustalać standardy i reguły. To co było kiedyś ustalone nie znaczy, że dzisiaj się też będzie dobrze odnajdywało w naszych czasach i sprawdzało – tłumaczy Maciej Zień. – Mamy internet, mamy całkowicie inne media, ludzie mniej wychodzą z domu, mniej się spotykają, wszystko robią w sieci. Więc zachęcanie ludzi do odwiedzania kościoła, galerii, teatrów, kina, myślę, że należy do nas, do artystów. Czy to jest dobrze dla mnie, dla mojego brandu, czy nie, to się okaże.

Maciej Zień na razie nie chce zdradzić, w jakim miejscu zaprezentuje swoją kolejną kolekcję. Nie wyklucza jednak, że pójdzie jeszcze o krok dalej.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.