Mówi: | Monika Mazur |
Funkcja: | aktorka |
Monika Mazur: Boję się tego, w jakim kraju i momencie urodził się mój syn. Martwię się o to, co go czeka
Aktorka zaznacza, że solidaryzuje się z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet i wspiera osoby, które pomimo rozprzestrzeniającego się wirusa wychodzą na ulice, żeby okazać swój sprzeciw. Jej zdaniem decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest niedopuszczalna i niezgodna z prawami człowieka. Przyznaje, że gdyby nie kilkumiesięczny syn, którym musi się zajmować, również trzymałaby w dłoni transparent. Ma nadzieję, że to, co dzieje się obecnie w Polsce, otworzy oczy rządzącym i doprowadzi do zmian.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis uchwalony w 1993 roku dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodny z Konstytucją RP. Kobiety masowo wyszły na ulicę, by zaprotestować przeciwko odbieraniu im praw. Osoby rozpoznawalne, artyści wyrażają swoje niezadowolenie publiczne, ponieważ boją się o przyszłość.
– Wyrok Trybunału Konstytucyjnego to temat świeży. Chyba jeszcze nie do końca do mnie dociera, co się dzieje. Czuję ogromny żal i smutek. W zeszłym tygodniu miałam łzy szczęścia, gdy patrzyłam na swojego siedmiotygodniowego syna. Cieszyłam się, że jest z nami zdrowy i że wszystko się udało. Teraz patrzę na niego i mam łzy przerażenia w oczach. Boję się tego, w jakim kraju i w jakim momencie się urodził. Martwię się o to, co go czeka. Głęboko wierzę, że kiedy mój syn zacznie rozumieć świat, w Polsce coś się już zmieni – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Monika Mazur.
Zdaniem aktorki kobiety wyszły na ulicę, by protestami zapewnić bezpieczną przyszłość nie tylko sobie, ale przede wszystkim swoim najbliższym. Strajkujący martwią się, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego pociągnie za sobą również inne ograniczenia: brak edukacji seksualnej, ograniczony dostęp do antykoncepcji. Monika Mazur ma nadzieję, że władza przejrzy na oczy i zrozumie, że popełniła błąd, decydując się na ograniczenia praw kobiet.
– Odbieranie nam wolnej woli jest niedopuszczalne. W XXI wieku i cywilizowanym kraju takie działania nie powinny mieć miejsca. Ze względu na to, że mam małego dzidziusia w domu, niestety nie mogę czynnie uczestniczyć w protestach, ale jestem z kobietami całym sercem. Widzimy, że w strajku biorą udział mężczyźni i całe rodziny. Bardzo dziękuję tym, którzy mimo pandemii i zagrożenia zdecydowali się walczyć o nasze prawa – tłumaczy.
Czytaj także
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-03-06: 70 proc. miodu sprzedawanego w Polsce pochodzi z importu. W kwietniu na etykietach pojawią się nowe oznaczenia kraju pochodzenia
- 2024-02-20: Przedłużające się postępowania gospodarcze zmorą małych i średnich firm. Przedsiębiorcy apelują o ich realne skrócenie do pół roku
- 2024-02-28: Maja Sablewska: W moich programach najważniejszy jest dla mnie człowiek, a moda to tylko opakowanie. Jeśli zadbamy o siebie i swoje wnętrze, to ta moda też zupełnie inaczej na nas wygląda
- 2024-03-11: Świadomość inwestycyjna mocno wzrosła w ciągu kilku ostatnich lat. Kobiety są nieco ostrożniejszymi inwestorkami niż mężczyźni
- 2024-01-31: A. Bodnar: Bez naprawy sądownictwa nie będzie inwestycji. Trzeba przywrócić zaufanie przedsiębiorców do sądów i prokuratury
- 2024-02-01: Monika Richardson: Jurek Owsiak to niezwykle szlachetny człowiek, który nikogo nie udaje. A to ważne w tym zalewie sztucznych influencero-celebrytów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.