Mówi: | Monika Zamachowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Monika Zamachowska: Lekarz ma nie tylko wykonać zabieg. Powinien być również opiekunem pacjenta
Dziennikarka przestrzega przed oszustami udającymi lekarzy medycyny estetycznej. W pracy zawodowej wielokrotnie spotykała się z ofiarami takich nieuczciwych osób, które opowiadając o swoich doświadczeniach, chciały uchronić inne kobiety. Sama korzysta z usług sprawdzonej lekarki, u której zawsze czuje się bezpiecznie.
Monika Zamachowska opublikowała w mediach społecznościowych emocjonalny wpis, w którym przestrzega fanki przed oszustami udającymi lekarzy medycyny estetycznej. Do ilustrującego ten post zdjęcia dziennikarką pozowała z lekarką, u której sama chętnie bywa. Podkreśla, że w jej gabinecie może się zrelaksować, wiedząc, że nie stanie się jej krzywda. Zaznacza, że nigdy nie miała przykrych doświadczeń z medycyną estetyczną, zna jednak kobiety, które padły ofiarą oszustów.
– Prowadząc „Pytanie na śniadanie”, często mi się zdarza, że rozmawiamy z tymi ofiarami, które mówią: ratujcie, a przynajmniej upewnijcie się, że nikt więcej nie zostanie skrzywdzony przez tego nie lekarza, bo przecież to nie są lekarze – mówi Monika Zamachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarka twierdzi, że wpis zamieściła spontanicznie po wizycie w gabinecie medycyny estetycznej. Jego celem było nie tylko ostrzeżenie przed oszustami, lecz także zwrócenie uwagi na kwestie relacji lekarza z pacjentem. Niezależnie od specjalizacji lekarz nie powinien się ograniczać jedynie do spraw medycznych, jego zadaniem jest bowiem również zapewnienie pacjentowi komfortu emocjonalnego.
– Nawet jeżeli to jest pani dermatolog albo pani ginekolog, albo jakiejkolwiek innej specjalizacji lekarz, który ma czas i empatię wobec swojego pacjenta, żeby nie tylko wykonać zabieg, lecz także wysłuchać, pogadać, być trochę opiekunem – mówi Monika Zamachowska.
Zdaniem gwiazdy współcześni ludzie cierpią na deficyt zwykłych relacji, które nie polegają wyłącznie na zamieszczaniu komentarzy w internecie lub lajkowaniu zdjęć na Instagramie. Sama stara się utrzymywać bliskie relacje ze wszystkimi ludźmi ze swojego otoczenia, nawet jeśli nie łączy ją z nimi przyjaźń.
– Panią doktor bardzo lubię, nie jesteśmy przyjaciółkami i nie spotykamy się na kawę, ale ilekroć do niej idę, to wychodzę jakaś taka nie tyle ładniejsza, ile bogatsza. Tak mi się wydaje – mówi Monika Zamachowska.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.