Newsy

60 proc. Polaków na wakacje wyjeżdża własnym samochodem

2015-07-21  |  06:30
Mówi:Magdalena Wypychowicz
Funkcja:dyrektor ds. strategii rozwoju rynku
Firma:Eniro Polska
  • MP4
  • Aktualizacja 2015-07-21 godz. 10:18

    Własny samochód to dla większości Polaków najwygodniejszy wakacyjny środek transportu. W tym roku na urlop uda się autem 60 proc. Polaków. Podróż ułatwiają aplikacje mobilne, a tych jest coraz więcej i mają coraz więcej zastosowań.  W przeciwieństwie do nawigacji samochodowych można je mieć zawsze przy sobie, co ułatwia zwiedzanie.

    Z badań firmy Stena Line wynika, że 78 proc. respondentów uważa samochód za najwygodniejszą formę transportu, dającą poczucie niezależności i swobody. 59 proc. badanych w tej formie podróżowania docenia możliwość dotarcia w mniej popularne turystycznie miejsca. W tym roku na wakacyjny wypoczynek własnym samochodem uda się 60 proc. Polaków. Plasuje to Polskę na drugim miejscu w Europie, tuż za Francją.

    – Polacy wybierają ten środek lokomocji, ponieważ daje im to dużą niezależność, swobodę, bo mogą dojechać w każde miejsce, które ich interesuje, i mogą zabrać tyle bagażu, ile chcą. Jest to szczególnie wygodne, kiedy podróżujemy z dziećmi – mówi agencji informacyjnej Newseria Magdalena Wypychowicz, dyrektor ds. strategii rozwoju rynku w Eniro Polska.

    Podróżowanie własnym autem znacznie ułatwiają nawigacje samochodowe. Ostatnio coraz większą popularnością cieszą nawigacje mobilne, które można zainstalować w smartfonie. W przeciwieństwie do tych samochodowych są one dostępne bezpłatnie. Mając nawigację w telefonie, można ją wykorzystać nie tylko podczas jazdy samochodem, lecz także w pieszym zwiedzaniu nowych miejsc. Dzięki aplikacjom na smartfona można łatwo zlokalizować najbliższą stację paliw lub hotel.

    Aplikacja nawigacyjna ma zastosowanie nie tylko wtedy, gdy jedziemy gdzieś na wakacje i chcemy dojechać w interesujące nas miejsce, lecz także wówczas, gdy jesteśmy już na miejscu i potrzebujemy dotrzeć do jakiegoś punktu adresowego lub atrakcji turystycznej – mówi Magdalena Wypychowicz.

    Zaletą aplikacji mobilnych jest także możliwość korzystania z nich w trybie offline. Nie trzeba się więc martwić o dostęp do aktywnego łącza internetowego ani o jakość połączenia czy dodatkowe koszty. Większość nawigacji mobilnych posiada bezpłatne mapy Polski, natomiast mapy innych krajów można dokupić już z poziomu aplikacji.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.