Newsy

Omenaa Mensah: Moim pierwszym samochodem był maluch. Każdy powinien tę szkołę przeżyć

2017-04-19  |  06:50

Zdaniem gwiazdy TVN Fiat 126p był kultowym samochodem czasów PRL. Prowadzenie go stanowiło świetną szkołę jazdy, którą powinien przejść każdy początkujący kierowca. Sprawiało też, że każdy jego właściciel bardziej doceniał każde kolejne auto.

Omenaa Mensah bardzo lubi jazdę samochodem. Twierdzi, że ze względu na obowiązki zawodowe spędza za kierownicą dużo czasu, nawet kilka godzin dziennie. Samochód traktuje więc niemal jak swój drugi dom.

Raczej nie należę do niedzielnych kierowców, bo robię ok. 40 i więcej tysięcy kilometrów rocznie. To jest dużo jak na kobietę – mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda TVN zdała egzamin na prawo jazdy już w wieku 17 lat. Jej pierwszym samochodem był Fiat 126p, potocznie nazywany kaszlakiem lub maluchem. W latach 80. było to najpopularniejsze auto wśród polskich kierowców i marzenie niemal każdej polskiej rodziny.

Ten maluch to dla mnie kultowe auto, od którego się zaczyna przygodę z motoryzacją, no teraz już nie – mówi Omenaa Mensah.

Prezenterka uważa, że prowadzenie Fiata 126p było dla niej świetną szkołą jazdy, którą powinien przejść każdy początkujący kierowca. Jej zdaniem wszystkie osoby, które zaczynały właśnie od popularnego malucha, w przyszłości doceniają każdy swój kolejny samochód. Fiat 126p był wprawdzie mało awaryjny, brakowało mu jednak udogodnień znanych ze współczesnych samochodów.

Pamiętam, jakie problemy były z kluczykiem,  trzeba było coś pryskać, żeby to odmarzło. I marzyłam wtedy, żeby mieć samochód na pilocika, po jakimś  czasie się to spełniło – mówi Omenaa Mensah.

Dziś gwiazda jeździ znacznie większymi samochodami. Wybierając auto, zwraca uwagę przede wszystkim na bezpieczeństwo i komfort jazdy oraz elegancki design. Gwieździe spodobało się nowe Volvo XC60, którego polska premiera miała miejsce na początku kwietnia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.