Mówi: | Zenon Rudak |
Funkcja: | kierownik centrum technicznego |
Firma: | HELLA Polska |
Przed podróżą w czasie upałów należy dokładnie sprawdzić stan opon i układu chłodzenia w samochodzie
Podczas dużych upałów znacznie wzrasta ryzyko awarii samochodu, a tym samym możliwość wypadku. Przed długą podróżą należy więc dobrze sprawdzić stan techniczny pojazdu. Szczególną uwagę powinno się zwrócić na układ chłodzenia oraz opony. Warto zatroszczyć się także o stan wycieraczek.
Przy prawidłowym stanie technicznym samochodu nie ma znaczenia to, jakie warunki pogodowe panują w czasie podróży. Duże upały mogą jednak wyeksponować zaniedbania w serwisowaniu auta i zagrozić bezpieczeństwu jazdy. Na wysokie temperatury powietrza szczególnie wrażliwy jest układ chłodzenia. Dobrze jest więc zabrać ze sobą w podróż pojemnik z płynem do chłodnic, żeby w razie potrzeby uzupełnić jego brak. Należy jednak pamiętać o tym, by płyn chłodniczy sprawdzać na zimnym silniku. Ubytków w układzie chłodzenia nie wolno też uzupełniać wodą – zwiększa to bowiem możliwość przegrzania silnika. W czasie dużych upałów ważną kwestią są także opony.
– Opony w kiepskim stanie, rozgrzane od gorącego asfaltu i jazdy w upale chłodzą się kiepsko, guma, która jest zużyta, będzie na pewno wadliwa i będzie powodowała awarie. Jeśli wybierzemy się w daleką podróż, to stara opona w upalny dzień na pewno będzie sprawiać problemy, dlatego czasem lepiej mieć opony w lepszym stanie albo skontrolować te, które mamy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Zenon Rudak, kierownik centrum technicznego HELLA Polska.
Duże upały wiążą się także z możliwością wystąpienia burz. Dlatego przed wyruszeniem w dłuższą trasę należy sprawdzić stan wycieraczek. Uszkodzone nie będą w stanie zgarniać wody, co nie tylko zmniejsza komfort jazdy, lecz także zwiększa ryzyko wypadku. Poza tym w dużym słońcu wnętrze samochodu nagrzewa się błyskawicznie. Temperatura w pojeździe może wtedy wynieść nawet kilkadziesiąt stopni Celsjusza, dlatego warto się zaopatrzyć w przysłony na tylną szybę lub szyby boczne na tylnym siedzeniu. Należy jednak pamiętać o tym, że mogą one powodować ograniczenie widoczności kierowcy.
– Musimy pamiętać, że przy wysokiej temperaturze łatwo jest się odwodnić. Pamiętajmy o tym, żeby mieć wodę. Szczególną troską powinniśmy otoczyć ludzi starszy i dzieci, a jeżeli jedziemy ze zwierzętami, to woda dla zwierząt jest tak samo ważna jak i dla nas – mówi Zenon Rudak.
Komfort długiej podróży w upale zwiększy także klimatyzacja. Należy jednak pamiętać o tym, by nie nastawiać jej na zbyt niskie temperatury. Zdaniek ekspertów dobre warunki i bezpieczeństwo jazdy zapewnia klimatyzacja ustawiona na ok. 8-10 stopni poniżej temperatury panującej na zewnątrz samochodu. W czasie jazdy w samochodzie panuje wówczas przyjemna temperatura, a kiedy wysiada się z samochodu na postoju, nie ma zbyt gwałtownej zmiany temperatur.
– Wychodzimy z samochodu, który jest nieco chłodniejszy, a nie bardzo schłodzony. Jeśli różnica temperatur będzie zbyt duża, to możemy dostać porażenia temperaturowego z powodu wejścia z zimnego do ciepłego. Pamiętajmy o tym, że różnica temperatur nie powinna być większa niż 10 stopni – mówi Zenon Rudak.
Warto pamiętać również o tym, że klimatyzacja to dodatkowe obciążenie dla silnika samochodu. Poza tym kierowcy samochodów, które nie są wyposażone w klimatyzację, powinni w czasie jazdy otwierać raczej tylne okna pojazdu niż przednie. Wiatr nie chłodzi wówczas ich barków w tak intensywnym stopniu, dzięki czemu zapobiega się chorobom o podłożu reumatycznym.
Czytaj także
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
- 2024-08-16: Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-02-26: Autonomiczne samochody na drogach to już kwestia kilku lat. Zrewolucjonizują transport i działanie wielu branż
- 2024-03-04: Brak przepisów i odpowiedniej infrastruktury wstrzymuje rozwój autonomicznych pojazdów. Hamulcem są także obawy o bezpieczeństwo
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.