Mówi: | Paweł Palmowski |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | CYBEX |
Przy zakupie fotelika samochodowego warto zwrócić uwagę na certyfikaty. Najlepiej wybrać go w sklepie stacjonarnym
Źle wykonany fotelik samochodowy nie tylko nie zapewni dziecku bezpieczeństwa, lecz także może mu zaszkodzić – przestrzegają producenci. Dlatego przy zakupie warto zwrócić uwagę na to, czy ma wszelkie niezbędne certyfikaty i czy miał wykonywane testy zderzeniowe. Najlepiej też na miejscu przymierzyć, czy będzie pasował. Podstawowym kryterium wyboru odpowiedniego modelu jest przede wszystkim waga dziecka.
Foteliki są podzielone według pięciu kategorii wagowych. Te dla niemowląt ważących do 13 kg montowane są tyłem do kierunku jazdy, gdyż testy wykazały, że przy bardzo silnym, czołowym zderzeniu, głowa pasażera jest wyrzucana do przodu z bardzo dużą siłą. Kilkunastomiesięczne dziecko ma bardzo miękki szkielet i kruchą czaszkę, w związku z tym uraz głowy w jego przypadku może być szczególnie niebezpieczny.
– Pierwszym kryterium, które fotelik musi spełnić, żeby trafił na półki sklepowe, jest uzyskanie homologacji ECE R44. Jest to homologacja europejska. Wymogi bezpieczeństwa są jednak co roku coraz ostrzejsze i te największe firmy starają się dostosować do nich poprzez niezależne testy bezpieczeństwa, czyli wychodzą dalej, niż przewidział ustawodawca – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Paweł Palmowski, dyrektor zarządzający CYBEX.
Jako przykład Paweł Palmowski wymienia przeprowadzane w Niemczech testy ADAC, które każdego roku są coraz bardziej rygorystyczne i kładą nacisk nie tylko na zapewnienie bezpieczeństwa, lecz także ergonomię, jakość materiałów używanych do produkcji fotelików czy obecność szkodliwych substancji w tkaninach.
– Pierwszą z funkcji, którą testujemy, jest oczywiście bezpieczeństwo dziecka podczas kolizji bocznej, czołowej lub dachowania. Bardzo ważne jest to, aby fotelik był jak najłatwiejszy w użyciu i aby było jak najmniej możliwości popełnienia błędów. Źle zamontowany fotelik, źle dopasowany do samochodu lub ze źle zapiętymi pasami nie spełnia swojej funkcji, jaką nadaje mu producent – tłumaczy Paweł Palmowski.
Zakup fotelika to inwestycja w bezpieczeństwo dziecka, dlatego nie powinno się na niej oszczędzać.
– Zalecamy, żeby fotelik wybierać jednak w sklepie stacjonarnym, gdzie dziecko można do niego przymierzyć i gdzie można go przymierzyć do samochodu. Nie każdy fotelik jest kompatybilny z każdym autem. Czasami te kanapy są różne, foteliki nie zawsze pasują do samochodu. Nawet najdroższe nie zawsze pasują do auta, które posiadamy. Zalecamy takie konsultację w sklepie z fachowcem, który obejrzy i dopasuje nam fotelik odpowiedni dla naszego dziecka, wieku, wzrostu – radzi Paweł Palmowski.
Producenci radzą, by wybierać modele z 5-punktowymi pasami, bo są dużo bezpieczniejsze od tych z 3-punktowymi. Pasy powinny być pokryte miękkim materiałem chroniącym przed obtarciami. Ważna jest także ich odpowiednia regulacja. Najlepiej, aby wnętrze fotelika wykonane było z mikrofibry, bo zapewnia ona skórze dziecka doskonałą wentylację.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.