Newsy

Beata Kozidrak o rządach PiS: Wszystko mi się nie podoba. Nie wiem, kto to będzie później naprawiał

2016-04-15  |  06:55

Piosenkarka otwarcie krytykuje działania Prawa i Sprawiedliwości i podkreśla, że wprowadzane przez rząd zmiany idą w złym kierunku. Artystka zdecydowanie sprzeciwia się zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Jej zdaniem kobiety powinny same decydować o swoim życiu i mieć wolność wyboru.

– W ogóle wszystko mi się teraz nie podoba. Jest to bardzo trudne, nie wiem, kto będzie to później naprawiał. I tak już jestem trochę spaloną artystką, bo po pewnym koncercie tak zażartowałam i nieważne… Po prostu komunę przeżyłam, mam nadzieję, że przeżyję również PiS i tego wszystkim życzę. Bądźmy po prostu optymistami – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Beata Kozidrak.

Piosenkarka dołącza również do grona osób, które nie popierają proponowanych zmian w ustawie antyaborcyjnej. Sama jest matką dwóch córek i uważa, że macierzyństwo to najpiękniejsze doświadczenie w życiu kobiety, jednak przyznaje, że są sytuacje, w których decyzja powinna być tylko kwestią sumienia.

– Jak wprowadzą ustawę, to będzie po prostu równoznaczne z tym, że się cofamy. Kobiety mają mieć wolność w wyborze, kobietom się to należy, jestem za tymi kobietami – mówi Beata Kozidrak.

Kozidrak podkreśla, że dzięki temu, że sama mogła decydować o swoim życiu, teraz czuje się szczęśliwą matką i spełnioną artystką. Wokalistka przez lata godziła obowiązki macierzyńskie z koncertami i pracą w studiu nagrań. Choć często dawało o sobie znać zmęczenie, to jednak znajdowała siły, by sprostać zarówno oczekiwaniom rodziny, jak i fanów.

– Cały czas gramy bardzo dużo koncertów, daje mi to wielką energię. Kolejne pokolenie przychodzi na koncerty. Jest dla kogo śpiewać, jest dla kogo tworzyć i to jest fajnie. Lubię podróżować, lubię patrzeć na ludzi, obserwować ich i dzięki temu piszę teksty. A później te teksty po prostu, tak mi się wydaje, trafiają do waszych serc i dusz. A ja dzięki wam po prostu jestem szczęśliwa, kiedy wychodzę na scenę – podkreśla Beata Kozidrak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.