Newsy

Marta Gałuszewska: Podczas prób do programu „Twoja twarz brzmi znajomo” odkrywam w sobie umiejętności wokalne, o których posiadaniu nie miałam pojęcia

2020-02-26  |  06:21

Już niedługo na antenie Polsatu rozpocznie się kolejna edycja show „Twoja twarz brzmi znajomo”. Wśród uczestników będziemy mogli zobaczyć między innymi Martę Gałuszewską i Karola Dziubę. Wokalistka przyznaje, że program pozwolił jej zdobyć doświadczenie, które z pewnością wykorzysta w późniejszej pracy – podczas koncertów. Aktor podkreśla, że przygotowanie się do cotygodniowych występów wymaga ogromnego wysiłku.

Marta Gałuszewska popularność zdobyła dzięki wygranej w muzycznym talent show „The Voice of Poland”. Tłumaczy, że trudno jest porównać oba programy. Format „Twoja twarz brzmi znajomo” jest wyjątkowy i wymaga od uczestników wykazania się różnorodnymi talentami jednocześnie.

Jestem bardzo podekscytowana. Program bardzo różni się od pozostałych talent show. Tutaj trzeba nie być sobą – to bardzo ciekawe przeżycie. Wcielanie się w innego artystę nie jest proste. Każdy z nas ma swoje wokalne maniery, których czasem nie zauważa. Pozbyć się ich jest dużym wyzwaniem – mówi w rozmowie z Agencją Newseria Lifestyle Marta Gałuszewska.

Występy w programie poprzedzają liczne treningi pod okiem specjalistów. Obejmują one zarówno lekcje śpiewu, jak i choreografii. Wokalistka zdradza, że połączenie obu kwestii wymaga dużego skupienia.

Przed programem nie miałam żadnego doświadczenia z tańcem, więc ta część występów trochę mnie stresuje. Jeżeli chodzi o kwestie wokalne, wszyscy myślą, że skoro zajmuję się śpiewaniem, to sobie poradzę. Jest to jednak dużo bardziej skomplikowane. Podczas prób odkrywam takie umiejętności, o których posiadaniu nie miałam pojęcia – tłumaczy.

Gałuszewska przyznaje, że program jest niezwykłą przygodą, która pozwala wiele się nauczyć. Dzięki intensywnym treningom uczestnicy stale rozwijają swoje zdolności. 

Bardzo się cieszę na nowe wyzwania. Przed programem wydawało mi się, że wiem, w kogo chciałabym się wcielić. Jednak po pierwszych próbach  okazało się, że nie każdego jest tak samo łatwo „zagrać” – wyznaje wokalistka.

W nadchodzącej edycji „Twoja twarz brzmi znajomo” obok Marty Gałuszewskiej będzie można zobaczyć również Karola Dziubę, znanego między innymi z roli mecenasa Podhalskiego w serialu  „O mnie się nie martw”. Jego zdaniem format programu powoduje, że niezdrowa konkurencja ustępuje miejsca współzawodnictwu.

Na planie panuje rodzinna atmosfera. Z pozostałymi uczestnikami wzajemnie się wspieramy. Rywalizacja nie jest na pierwszym miejscu, liczą się głównie dobra zabawa i szczytny cel. Myślę, że właśnie to generuje luźną atmosferę – mówi Karol Dziuba.

Aktor przyznaje, że wcielanie się w postaci ze światowej sceny muzycznej to trudne zadanie. Dodatkowym utrudnieniem jest czas. Uczestnik na przygotowanie się do roli ma zaledwie tydzień. To wymaga ogromnej determinacji i wielu godzin treningów.

Przygotowywanie się do poszczególnych odcinków jest wymagające, bo próby odbywają się właściwie codziennie. W skład przygotowań trzeba wliczyć również pracę własną. Mamy trenerów,  którzy uczą nas choreografii i śpiewu. Ćwiczymy z nimi, oni pokazują nam co i jak, ale później musimy dopracować to we własnym zakresie – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.