Newsy

Patrycja Markowska: Moje pierwsze występy były strasznie nieudolne. Dziś ludzie mają po 16 lat, a śpiewają światowo

2018-09-12  |  06:32

Pod względem pierwszych występów nie mogę się równać z uczestnikami „The Voice of Poland” – mówi wokalistka. Swoje początki na scenie określa jako wyjątkowo nieudolne. Twierdzi, że uczestnicy programu już jako nastolatkowie śpiewają jak zawodowi artyści.

Patrycja Markowska uczyła się śpiewu już w szkole podstawowej, w liceum natomiast dołączyła do pierwszego profesjonalnego zespołu. Po maturze zaczęła tworzyć własną formację i komponować pierwsze piosenki, podpisała też kontrakt ze znaną wytwórnią. Debiutancką płytę, za którą otrzymała nagrodę Fryderyka, wydała w grudniu 2001 roku. Początkowo występowała m.in. przed zespołem Perfect i już wtedy wiedziała, że scena jest jej powołaniem. Mimo to pierwszych koncertów nie zalicza do najlepszych w swojej karierze.

Pamiętam pierwsze występy, były strasznie nieudolne. Ci ludzie wszyscy mnie tu leczą, moje debiuty były bardzo nieporadne – mówi Patrycja Markowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalistka wspomina zwłaszcza występ podczas Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu. Przygotowując się do koncertu w garderobie mocno uderzyła się w głowę – ponieważ rana intensywnie krwawiła przyszła gwiazda została odwieziona do szpitala. Lekarz, który się nią zajął, odradzał występ obawiając się, że wokalistka może stracić przytomność podczas koncertu.

A ja: nie, muszę wyjść. Z takim plastrem śpiewałam, więc takie były moje początki. Świadomość młodych ludzi w „The Voice of Poland”, ja i oni to niebo a ziemia, przychodzą ludzie, mają po 16 lat, a śpiewają światowo – mówi Patrycja Markowska.

W jury programu „The Voice of Poland” gwiazda zasiadła po raz pierwszy wiosną 2013 roku. Twierdzi, że nie ma recepty na sukces w tego rodzaju talentu show, oczywistym jest jednak, że uczestnik pretendujący do wygranej musi zachwycić przede wszystkim głosem, ale też pasją oraz ciekawą interpretacją śpiewanego utworu.

Pierwszym kontaktem jest tutaj głos, jesteśmy odwróceni, ale szukamy wrażliwości, przynajmniej ja mogę mówić za siebie, że na pewno tak jest, że szukam ludzi ciekawych, którzy mają też swój repertuar – mówi wokalistka.

W kolejnych etapach programu równie ważna jak dobry głos okazuje się jednak osobowość sceniczna. Patrycja Markowska podkreśla, że nawet jeśli uczestnik ma doskonały warsztat muzyczny i świetnie śpiewa pod względem technicznym, nie wkładając w występy serca, nie osiągnie sukcesu. Sztuka, zdaniem wokalistki, ma poruszać odbiorców, czuć muzykę i umieć przekazać własne emocje publiczności. Istotne jest ponadto, by wiedział, czego chce od życia zawodowego i jaką drogą muzyczną zamierza podążać.

To jest bardzo ważne, żeby po zakończeniu tego programu ktoś wiedział, co chce przekazać ludziom, żeby miał na siebie pomysł, to taki program może wtedy naprawdę pomóc – mówi Patrycja Markowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.