Newsy

PLICH : kolekcja Edyty Górniak to ciekawy sposób na wyrażenie siebie w innej branży niż muzyka

2016-06-07  |  06:55

PLICH pozytywnie ocenia debiut Edyty Górniak w charakterze projektantki mody. Jego zdaniem poszukiwanie przez gwiazdy nowych form wyrażania siebie to naturalna rzecz. Uważa też, że moda na projektowanie strojów przez artystów przyszła do Polski z Zachodu, gdzie modą zajęły się takie gwiazdy jak Beyoncé czy Antonio Banderas.

Edyta Górniak zaprojektowała dwie linie odzieżowe dla nowej polskiej marki Naoko. Kolekcje noszą nazwy: „Make a wish” oraz „Take a risk” i są utrzymane w stylistyce mody ulicznej. W ich skład wchodzą m.in. wygodne bluzy, koszulki oraz spodnie typu baggy, wszystkie uszyte z najwyższej jakości materiałów. Wokalistka twierdzi, że już od dłuższego czasu chciała pokazać swoim fanom coś, co jest dla niej równie prawdziwe jak muzyka. Jej próbę sprawdzenia się w charakterze projektantki mody pozytywnie ocenia PLICH.

– Uważam, że jest to dobry pomysł. Gwiazdy po prostu często poszukują nowych form wyrazu – mówi PLICH agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Projektowanie własnych linii odzieżowych jest coraz popularniejsze wśród światowych gwiazd. Ostatnio na podobny krok zdecydowała się Beyoncé, która stworzyła własną markę Ivy Park w połowie kwietnia gwiazda pokazała swoją pierwszą kolekcję, utrzymaną w sportowym klimacie. Antonio Banderas kilka miesięcy temu zapisał się do szkoły projektowania Saint Martins i nawiązał współpracę z duńską marką Selected Homme. PLICH twierdzi, że kibicuje wszystkim gwiazdom, które próbują swoich sił w biznesie modowym.

–  To dobrze, że coraz więcej ludzi ma odwagę poszukiwać, ma odwagę zastanawiać się nad tym, co jeszcze pokazać i jak wyrazić siebie – mówi PLICH.

Projektant uważa, że jeśli ktoś jest perfekcjonistą i do poszukiwania nowych środków wyrażania siebie podchodzi poważnie, to w pewnym momencie odniesie sukces. Być może pierwsze kolekcje nie będą udane, ale nie powinno się od razu skreślać ich autora, tylko dlatego że nie jest zawodowym projektantem. PLICH jest także zdania, że szufladkowanie nie jest właściwe i należy pozwolić gwiazdom na artystyczne poszukiwania.

– Od tego jest artysta, żeby wyrażał siebie i miał swoją ekspresję, temperament, był kontrowersyjny, lubiany albo nie, krytykowany. Przede wszystkim chodzi o emocje, o to, żeby wyrażać siebie i myśleć o tym, co chcemy przekazać naszym odbiorcom, żeby to była dobra energia i dobre emocje – mówi PLICH.

Zdaniem projektanta świat się zmienia i należy podążać za trendami. Podkreśla też, że gwiazdy mają często innych odbiorców swoich kolekcji niż zawodowi projektanci. PLICH zdaje też sobie sprawę z tego, że wizerunek sławnej osoby znacznie zwiększa sprzedaż ich projektów.

– W łączeniu gwiazd z modą przede wszystkim chodzi o pieniądze. Te osoby często dają swoją twarzą, żeby produkt, który sami zaprojektowali albo ktoś zaprojektował, szybciej wypłynął, żeby stał się z dnia na dzień zauważalny, żeby działał po prostu jak turborakieta – mówi PLICH.

Wśród polskich gwiazd, które spróbowały swoich sił w roli projektantek mody, są m.in. Katarzyna Zielińska, Natasza Urbańska i Margaret.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.