Newsy

Napady agresji czy stany lękowe u dzieci spowalniają ich rozwój emocjonalny i społeczny

2014-02-11  |  06:10
Mówi:Agnieszka Gola-Marianowska
Funkcja:psycholog dziecięcy, terapeuta SI
Firma:Pracownia Wspomagania Rozwoju Dziecka i Rodziny Etapy
  • MP4
  • Rozwój dziecka, które nie radzi sobie z agresją czy lękami, jest spowolniony. Dotyczy to zarówno rozwoju emocjonalnego, jak i społecznego. Niektóre z zachowań można zniwelować samemu przy pomocy wypracowanych metod wychowawczych, inne wymagają pomocy specjalisty.

    Źródła trudnych zachowań są zróżnicowane. Należą do nich czynniki genetyczne, jak temperament, oraz rozwojowe, uwarunkowane tym, czy organizm rozwija się w sposób harmonijny – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Gola-Marianowska, psycholog dziecięcy, terapeuta SI z Pracowni Wspomagania Rozwoju Dziecka i Rodziny „Etapy”.

    Zjawisko zachowań dysfunkcyjnych dotyczy wszystkich dzieci, w zależności od etapu rozwojowego, na którym się znajdują. To, czy wymagają interwencji specjalistycznej oznaczającej pomoc psychologa lub psychiatry, uzależnione jest od ich natężenia i częstotliwości. W tym celu rodzice powinni porównywać funkcjonowanie swojej pociechy do typowych zachowań rówieśniczych i oceniać, na ile mieści się ono w granicach normy.

     – O ile kryzys dwulatka, czyli okres, w którym dziecko pragnące zaznaczyć swoją indywidualność neguje każdą prośbę dorosłego, nie powinien szczególnie martwić rodziców, tak już podobne zachowanie u pięciolatka – przeciwnie – mówi Agnieszka Gola-Marianowska.

    Na zachowanie dziecka ma wpływ szereg czynników. Zmiany otoczenia (przeprowadzka, pójście do przedszkola lub szkoły) bądź w środowisku rodzinnym (rozwód, choroba bliskiej osoby) to najważniejsze z nich. Dziecko potrzebuje czasu na adaptację do nowych warunków.

    – Okres przystosowania się powinien trwać od trzech do sześciu tygodni. Nie ma wtedy potrzeby mówienia o poważnych problemach z zachowaniami niepożądanymi, ale o trudnościach w adaptacji do nowych warunków. Warto być wspierającym dla dziecka i po prostu przeczekać ten okres – tłumaczy ekspertka.

    Jeżeli pomimo różnych metod i pomysłów na zniwelowanie niepożądanego zachowania, rodzice nie widzą poprawy, konieczna jest pomoc specjalisty.

    Jest to szczególnie ważne, kiedy dziecko wykazuje poważne problemy związane z agresją lub buntowaniem się, trwające powyżej pół roku. Jeśli interwencja rodzicielska lub psychologiczna nie skutkuje, trzeba udać się do psychiatry dziecięcego. Oceni on, czy trudne zachowania nie są objawem zaburzeń dziecięcych, takich jak ADHD lub zespół opozycyjno-buntowniczy, lub rozwojowych, jak zespół Aspergera lub autyzm – mówi Agnieszka Gola-Marianowska.

    W wypracowaniu umiejętności społecznych pomagają warsztaty terapeutyczne.

    Zajęcia polegają na pracy w niewielkiej grupie kontrolowanej przez terapeutę, by dzieci czuły się bezpiecznie. W takich warunkach uczą się wspólnego działania, prawidłowego nawiązywania relacji z innymi oraz kontrolowania emocji, co oznacza rozładowywanie agresji w sposób bardziej akceptowalny społecznie – mówi psycholog.  

    Udział w spotkaniach warsztatowych jest szczególnie pożyteczny dla dzieci o słabo rozwiniętych umiejętnościach społecznych, które nie zdobyły doświadczeń rówieśniczych na wczesnym etapie rozwoju. Ich kłopoty z agresją, dzieleniem się zabawkami lub wycofanie społeczne mogą zostać zlikwidowane poprzez poczucie współistnienia w grupie.

    Kluczową rolę w bezpośredniej pomocy dziecku pełnią jednak rodzice, którzy otrzymują wskazówki do pracy w domu. Ich podejście do zaleconych przez terapeutę metod wychowawczych oraz dobór własnych będą podtrzymywały bądź wyciszały trudne zachowania dziecka. Należy wykluczyć sytuacje, w których wzmacniane są nieprawidłowe reakcje, np. uleganie prośbom dziecka wyrażanym w sposób agresywny w miejscach publicznych. Kilkulatek, widząc, że jego tupanie, płacz i krzyk są skutecznymi sposobami na to, by wymusić na opiekunach swoje żądania, będzie je powtarzał – opowiada Agnieszka Gola-Marianowska.

    Kilkulatki czerpią wzorce postępowania od dorosłych i naśladują je na co dzień, ucząc się funkcjonowania w społeczeństwie. Zadaniem rodziców jest zadbać o to, by dziecko miało jak najwięcej okazji do kopiowania postawy pełnej spokoju, zrozumienia i akceptacji. Wykluczenie trudnych zachowań u dzieci jest uzależnione od odpowiedniego postępowania ich rodziców i opiekunów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

    Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

    Film

    Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

    Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

    Gwiazdy

    Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

    Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.