Newsy

Natalia Kukulska: Jako rodzice często przenosimy nasze problemy na dzieci. One idą do szkoły z głową pełną tego, co dzieje się w domu

2019-11-07  |  06:02

Ze statystyk przedstawionych przez SOS Wioski Dziecięce wynika, że aż 41 proc. dzieci w wieku szkolnym doświadczyło przemocy ze strony bliskiej osoby, a ponad milion wychowuje się w rodzinach dotkniętych problemem alkoholowym. Oznacza to, że w każdej klasie jest przynajmniej jedno skrzywdzone dziecko. Natalia Kukulska, ambasadorka Stowarzyszenia, podkreśla, że odbudowanie dziecięcego świata, który runął jak domek z kart, jest niezwykle trudne. W tych dramatycznych sytuacjach ogromne znaczenie ma wsparcie i zrozumienie – zarówno ze strony najbliższych, jak i nauczycieli i wychowawców.

Natalia Kukulska tłumaczy, że wielu uczniów niesie na swoich barkach ogromny bagaż trudnych emocji i doświadczeń. Szczególnie bolesny jest dla nich rozpad rodziny, konflikty, przemoc, bieda, izolacja społeczna, brak stabilizacji, choroby rodziców czy uzależnienie. Problemy dorosłych, z którymi muszą się mierzyć małoletni, obciążają ich codzienność, odbierają dzieciństwo, utrudniają naukę i kontakt z rówieśnikami. Mają także znaczący wpływ na ich rozwój oraz na zachowanie, które dla otoczenia może być niezrozumiałe i zaskakujące.

– Każde dziecko przychodzi do szkoły z jakimś bagażem problemów, doświadczeń i w różny sposób one działają na jego wrażliwość. Często przez to ma gorsze wyniki w szkole, ponieważ jest zdekoncentrowany. Więc chodzi o to, żebyśmy jako rodzice już na tym etapie domowym mieli tę świadomość, że często przenosimy nasze problemy na dzieci. I wtedy one idą do szkoły, mając głowę pełną tego, co się dzieje w domu. Są różne problemy – poważne zdrowotne czy też takie, jak alkoholizm, jakieś depresje albo kłótnie, albo nawet takie prozaiczne jak kredyt. I dziecko ma tym zajętą głowę – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Kukulska.

Zdaniem wokalistki niezwykle ważne jest, by nauczyciel potrafił zauważyć, że uczeń zmaga się z jakimś problemem, zrozumiał go i umiał mu pomóc. Dlatego Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce przygotowało specjalny przewodnik zatytułowany „Szkoła wrażliwa na traumę. Jak wspierać dziecko z doświadczeniem traumy w procesie edukacji”.

– Dzieci spędzają w szkole bardzo dużo czasu, więc niezwykle ważnym czynnikiem jest reakcja nauczyciela, zauważenie jakiejś traumy czy problemu. W związku z tym Wioski wyszły z inicjatywą stworzenia specjalnego podręcznika, takiego przewodnika, w jaki sposób to rozpoznać i jak do takiego dziecka, do jego wrażliwości dotrzeć. I wydaje mi się, że to jest coś niezwykle trudnego dla wielu nauczycieli, którzy mają klasy obciążone i tych dzieci jest w szkole dużo. Ale to indywidualne podejście jest niezwykle ważne, żeby dzieci mogły dostać pomoc psychologiczną, terapeutyczną – mówi Natalia Kukulska.

Dlatego Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce realizuje kolejną odsłonę kampanii „Problemy dorosłych obciążają codzienność dzieci”, która zwraca uwagę na fakt, jak dużym obciążeniem dla dzieci mogą być problemy ich najbliższych.

– Kampania jest niezwykle potrzebna, ponieważ dotyczy nas wszystkich, nie dotyczy tylko dzieci z wiosek dziecięcych, dzieci osieroconych czy takich, które w jakiś sposób nie mogą żyć w swoich rodzinach biologicznych, ale dotyczy nas wszystkich – mówi Natalia Kukulska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.