Mówi: | Jakub Sobiecki |
Funkcja: | dietetyk Instytutu Happymore, członek zespołu Kliniki Pediatrii i Żywienia Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” |
Niedobór witaminy D może być bardzo groźny. W naszej szerokości geograficznej coraz powszechniejszy
Naukowcy alarmują, że w naszej szerokości geograficznej niedobory witaminy D w okresie jesienno-zimowym są powszechne. Substancja ta odpowiada za metabolizm wapnia w organizmie, a jej zbyt niski poziom zwiększa ryzyko osteoporozy. Od września do kwietnia konieczne jest przyjmowanie suplementów, ponieważ witamina D naturalnie powstaje w skórze tylko pod wpływem promieni słonecznych o określonej długości, które w tym okresie do Polski nie docierają. Dostarczenie jej w odpowiednich ilościach z dietą jest praktycznie niemożliwe.
Witamina D powstaje w skórze pod wpływem działania światła słonecznego o odpowiedniej długości fali. Takie promienie w naszej szerokości geograficznej docierają do powierzchni ziemi późną wiosną i latem. Badania z ostatnich lat wykazały, że niedobry tej substancji odżywczej w okresie jesienno-zimowym dotyczą większości Polaków.
– Podstawową funkcją witaminy D jest regulacja przyswajania wapnia w jelitach. Jej niedobory są związane ze zwiększonym ryzykiem osteoporozy – mówi Jakub Sobiecki, dietetyk z Instytutu Happymore w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Według dietetyka, prawdopodobnie nie jest to jedyna konsekwencja zbyt małej ilości witaminy D w organizmie.
– Najnowsze badania sugerują, że niedobory witaminy D mogą podwyższać ryzyko większości chorób przewlekłych, czyli chorób układu krążenia, cukrzycy, niektórych nowotworów, chorób autoimmunologicznych takich jak stwardnienie rozsiane czy reumatoidalne zapalenie stawów.
Dzienne zapotrzebowania na witaminę D jest tak wysokie, że zaspokojenie go za pomocą diety jest praktycznie niemożliwe. Z tego powodu w ostatnich latach w wielu krajach pojawiły się zalecenia suplementacji tej substancji odżywczej. Polskie rekomendacje mówią, że zdrowa dorosła osoba od września do kwietnia powinna suplementować od 800 do 2000 jednostek międzynarodowych witaminy D, a dzieci od 1. roku życia od 600 do 1000. Osoby od 65. roku życia i takie, które latem pracują na nocną zmianę lub nie przebywają wystarczającą długo na słońcu, powinny przyjmować suplementy cały rok.
– U osób starszych zmniejsza się wydajność syntezy skórnej witaminy D. Osoby pracujące w nocy śpią w dzień, a żeby wytworzyć potrzebną nam dawkę witaminy D, musimy się wystawiać na słońce minimum 15 minut dziennie między 10 a 15. W dzisiejszych czasach coraz mniej osób może sobie pozwolić na taki luksus – tłumaczy Jakub Sobiecki.
Suplement witaminy D można kupić w każdej aptece bez recepty.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.