Mówi: | prof. Piotr Wiland |
Funkcja: | prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego |
Niewielu pacjentów reumatologicznych ma dostęp do leczenia biologicznego
Pacjenci cierpiący na reumatoidalne zapalenie stawów, u których konwencjonalne leki nie przyniosły efektów, mogą zostać zakwalifikowani do terapii biologicznej. Jest to nowatorska metoda leczenia, która działa szybciej i poprawia rokowanie, choć wiążę się z działaniami niepożądanymi. Procedura przyjęcia do programu leczniczego refundowanego przez NFZ jest jednak zbyt skomplikowana i odbiega od rekomendacji międzynarodowych towarzystw reumatologicznych.
Reumatoidalne zapalenie stawów, czyli RZS, jest najczęstszą chorobą zapalną stawów objawiającą się sztywnością, bólem oraz obrzękiem stawów, głównie rąk i stóp. Występuje o około 1 proc. populacji krajów rozwiniętych, przy czym kobiety chorują trzy razy częściej niż mężczyźni. Nieleczona choroba prowadzi do nieodwracalnych zmian w stawach i niepełnosprawności.
Podstawową metodą terapii RZS jest podawanie tzw. leków modyfikujących przebieg choroby, które łagodzą objawy i spowalniają procesy niszczenia stawów.
– Leczenie zaczynamy konwencjonalnymi, syntetycznymi lekami modyfikującymi przebieg choroby, które musimy podawać w określonych dawkach, przez określony czas. U pacjentów, u których postępowanie konwencjonalne nie przynosi efektu, powinno być podjęte leczenie biologiczne. – mówi profesor Piotr Wiland, prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego, agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Biologiczne leki modyfikujące przebieg choroby są produktem inżynierii genetycznej, a ich działanie polega na blokowaniu pewnych związków chemicznych zaangażowanych w proces zapalny.
– Efekty leczenia biologicznego są dosyć szybkie. To zdecydowanie poprawiło prognozę choroby w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Szczególnie do tych najciężej przebiegających przypadków reumatoidalnego zapalenia stawów. – tłumaczy Piotr Wiland.
Mimo wielu zalet, terapia biologiczna wiąże się z działaniami niepożądanymi, m.in. upośledzeniem odporności. W Polsce leki biologiczne są refundowane przez NFZ tylko u pacjentów, którzy spełniają ściśle określone warunki. Lekarz prowadzący przygotowuje wniosek, który jest weryfikowany przez specjalny system informatyczny NFZ i grupę ekspertów.
- Jak na razie liczba chorych, którzy mogą dostąpić leczenia biologicznego jest zdecydowanie niewystarczająca. Konieczne są zmiany kryteriów kwalifikacji, by były bardziej zbliżone do rekomendacji międzynarodowych towarzystw reumatologicznych. – podkreśla profesor Wiland.
Dodaje, że sytuacja może ulec zmianie dzięki nowej ustawie refundacyjnej.
Czytaj także
- 2025-08-12: Polscy naukowcy jako pierwsi na świecie stworzyli cyrkularne mRNA metodą chemiczną. To może pomóc w leczeniu genetycznych chorób rzadkich
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-08-13: Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-05-22: Statystyki dotyczące otyłości coraz bardziej niepokojące. Niewielki odsetek chorych podejmuje leczenie
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Lanberry: Muszę teraz jak puzzle poukładać koncerty i treningi. Muzyka jest moim życiem, a taniec będzie pięknym dopełnieniem tego muzycznego świata
Ze względu na sporą liczbę koncertów wakacje to dla wokalistki niezwykle intensywny czas. Tym razem obowiązków jest jeszcze więcej, bo zaczęły się już treningi do „Tańca z gwiazdami”. Lanberry zapewnia jednak, że im więcej ma pracy, tym bardziej czuje się spełniona.
Konsument
Nadmierna dbałość o zdrowe żywienie może prowadzić do obsesji. Ryzyko ortoreksji występuje u co 10. człowieka

Co najmniej jedna piąta osób wykazuje zachowania ortorektyczne, a u 10 proc. rozwinie się ortoreksja, czyli obsesja na punkcie jakości pożywienia. Problem występuje częściej u kobiet oraz u osób utrzymujących regularną aktywność fizyczną. Konsekwencją zaburzenia może być zarówno nieprawidłowe odżywienie, jak i pojawienie się problemów natury psychicznej. Psychodietetycy radzą, by nie rezygnować ze zdrowego żywienia, ale we wdrażaniu postępowania dietetycznego zachować przede wszystkim umiar.
Media
Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda

Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.