Newsy

Zbliża się rewolucja w chirurgii i telemedycynie. Specjalny symulator pozwoli lekarzowi odczuwać każdy nacisk wywołany ruchem robota chirurgicznego

2018-04-06  |  06:00

Nadchodzi rewolucja w operacjach chirurgicznych przeprowadzanych przez roboty. Dzięki nowemu symulatorowi prowadzący operację za pomocą robota lekarz, może dokładnie odczuwać nacisk, jakby on sam wykonywał tę operację. Specjalne silniki i układy sterowania pozwalają chirurgowi wyczuć opór na symulatorze, np. podczas przecinania skalpelem tkanki. Nowe rozwiązanie oznacza, że już wkrótce lekarz będzie mógł operować robotem nawet z drugiego końca świata. To przełom w zakresie chirurgii i telemedycyny.

– Symulator pomaga przede wszystkim w operacjach chirurgicznych wykonywanych za pomocą robotów typu da Vinci, Robin Heart. Pozwala lekarzowi odczuwać dokładnie te same obciążenia, które wynikają z pracy robota czy z pracy rąk chirurga na sali operacyjnej, ale siedząc nawet tysiące kilometrów od miejsca, gdzie odbywa się operacja. Wysokiej klasy specjalista, np. w USA, który chce pomóc naszym lekarzom, bez zbędnych podróży, które wymagają dużego poświęcenia, będzie mógł takie operacje realizować zdalnie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Piotr Augustynek z firmy Kwapil, produkującej silniki i układy sterowania do robotów medycznych.

Dzięki zastosowaniu odpowiednich silników – bezszczotkowych silników prądu stałego – czujniki siły przekazują informacje zwrotne do symulatora używanego do operacji, a tym samym do rąk lekarza, który zdalnie operuje robotem. To właśnie brak zdolności odczuwania, np. miękkości tkanek i oporu, jaki stawiają podczas zabiegu, jest główną barierą przy operacjach wykonywanych przez lekarzy za pomocą robotów.

Urządzenia haptyczne, które zwiększają ludzką percepcję na odczuwania wirtualnego świata, są przyszłością robotyki. Mają niebagatelne znaczenie zwłaszcza przy operacjach chirurgicznych. Lekarz może wówczas polegać nie tylko na wzroku, lecz także na dotyku.

– Sam symulator jest wyposażony w 3–4 silniki bezszczotkowe oraz układy sterowania do silników. Kiedy pomiar na fizycznym ramieniu robota w sali operacyjnej wykazuje, że jest obciążenie, np. przejście skalpela przez tkankę ludzką, wówczas informacja o wielkości takiej siły jest podawana do układów sterowania, które zamieniają tę wartość siły na moment generowany przez układ sterowania. To powoduje wyczuwalny opór na ramieniu czy na symulatorze, który jest manipulowany przez rękę lekarza – tłumaczy Piotr Augustynek.

Urządzenia haptyczne sprawdzają się zwłaszcza przy skomplikowanych operacjach, gdzie  lekarz, mimo że operuje robotem, „czuje” ciało pacjenta, a  wykonywane przez niego ruchy są precyzyjne i pozbawione drgań. Jednocześnie, jeśli ruch jest gwałtowny, przypadkowy, robot może go zatrzymać.

Symulator, który pozwala odczuwać siłę nacisku podczas zabiegów, może się okazać prawdziwą rewolucją, nie tylko w zakresie robotów chirurgicznych, lecz także telemedycyny. Economist szacuje, że w 2016 roku blisko 4 tys. szpitali w 64 krajach (w tym w Polsce) było wyposażonych w roboty chirurgiczne, za pomocą których przeprowadzono 750 tys. operacji, z czego większość za pomocą robota Da Vinci. Jeśli symulator wejdzie do powszechnego użycia, to takich zabiegów może być znacznie więcej.

– Nasi klienci przygotowali projekty oraz urządzenia prototypowe, które po kolei będą wchodziły do badań klinicznych. Znam już kilka zastosowań wprowadzonych do badań klinicznych, natomiast to jeszcze nie jest wykorzystywane fizycznie, nie jest zatwierdzone, certyfikowane, tak, żeby można było to stosować w realnych operacjach na tkankach ludzkich. Powiedziałbym, że to raczej lata niż miesiące czy tygodnie – ocenia ekspert.

Już kilka la temu naukowcy z Children’s National Medical Center w Waszyngtonie i Johns Hopkins University w Baltimore zbudowali robota, który może samodzielnie wykonywać zabiegi na tkankach miękkich. Są też plany stworzenia platformy chirurgicznej wyposażonej w sztuczną inteligencję.

Raport „Medical Robots Market” wskazuje, że do 2021 roku rynek robotów chirurgicznych może być wart 12,8 mld dol. (przy 4,9 mld w 2016 roku). Rynek chirurgicznych robotów napędza też telemedycynę. Według Grand View Research do 2025 roku wartość rynku telemedycznego przekroczy 113 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Zdrowie

Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem

Osoby regularnie podejmujące aktywność fizyczną dużo lepiej śpią – wynika z wieloletniej analizy przeprowadzonej przez naukowców z Uniwersytetu w Reykjaviku. Typ i stopień trudności ćwiczeń nie mają takiego znaczenia jak właśnie regularność. To istotne nie tylko dla promowania higieny snu jako działania korzystnie wpływającego na nasze zdrowie, ale i w kontekście skuteczności terapii, m.in. w chorobach przewlekłych. Tymczasem problemy ze snem zgłasza około 40 proc. dorosłych Polaków.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.