Newsy

Nowoczesne technologie ułatwiają komunikację rodzica z nauczycielem

2014-05-27  |  06:10
Szkoła w starym wydaniu nie zdaje już egzaminu, dlatego nauczyciele chętnie wykorzystują nowe media, by skutecznie dotrzeć do uczniów. Korzystają z elektronicznych, a co za tym idzie wielofunkcyjnych materiałów edukacyjnych. Wiele placówek wprowadza e-dzienniki i wykorzystuje specjalne aplikacje w urządzeniach mobilnych, poprzez które informacje o ocenach i frekwencji ucznia błyskawicznie trafiają do jego opiekunów.

Tradycyjne tablice z kredą i gąbką są wypierane przez urządzenia multimedialne, które dają nieograniczone możliwości prezentacji. Stare mapy z powodzeniem zastępuje rzutnik wielkości laptopa i ekran projekcyjny, a zamiast stosu kserówek uczniowie dostają pomocne materiały na czytnikach pamięci. Zmienia się też sposób kontaktu nauczycieli z rodzicami.

– Jest dziennik elektroniczny, są platformy e-learningowe, komunikatory, dzięki którym rodzic ma bieżący dostęp do informacji: co dziecko ma zaplanowane, jak sobie radzi z pewnymi zadaniami, jak je motywować, na które obszary rodzic powinien zwrócić uwagę, w których elementach dydaktycznych jego dziecko jest mocne – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tomasz Babicz, dyrektor sprzedaży systemów informatycznych dla edukacji Librus. – Kolejnym etapem w przyspieszeniu dostępu do tych informacji jest technologia direct push, która istnieje w urządzeniach mobilnych. Dzięki niej rodzic dostaje informację na temat swojej pociechy praktycznie w momencie, kiedy jest ona wpisywana do systemu.

Szybki przepływ informacji na linii szkoła – rodzic ma swoje plusy i minusy. Na tradycyjnej wywiadówce rodzice dostawali karteczki z ocenami i mieli czas na to, aby ochłonąć, przeanalizować sytuację i dopiero w domu porozmawiać z dzieckiem. W dobie nowoczesnych technologii, kiedy rodzic ma dostęp do informacji tu i teraz i wystarczy tylko zalogować się do systemu czy wejść w aplikację, dlatego dużo trudniej jest powstrzymać emocje.

– Szybszy dostęp do informacji, który będzie nieumiejętnie wykorzystany, może wpłynąć bardzo destruktywnie na ucznia. Proszę wyobrazić sobie taką sytuację, w której dziecko ma pisać kartkówkę, a w międzyczasie inny nauczyciel wpisuje do systemu ocenę ze sprawdzianu. Jeśli to będzie słabsza ocena, rodzic dostaje informacje na swój smartfon i pierwsze, co robi pod wpływem emocji, bierze telefon i zaczyna dzwonić do dziecka z pytaniem, dlaczego taka ocena, nie myśląc o tym, że dziecko w tym czasie jest w szkole, że być może za chwilę będzie miało kartkówkę – tłumaczy Tomasz Babicz.
Nowoczesne technologie ułatwiają kontakt i przepływ informacji, jednak nie zastąpią bezpośredniej rozmowy rodzica z nauczycielem. Pedagodzy podkreślają też, że ważna jest poprawna interpretacja wiadomości, które są umieszczone w elektronicznych dziennikach.

– Motywujmy dziecko, a nie szukajmy tylko negatywnych informacji i krytyki. Stosujmy tak zwaną kanapkę psychologiczną, czyli doceniajmy to, co jest pozytywne w dziecku, ponieważ w systemie mamy takie informacje, mamy pochwały, pozytywne oceny, ale z drugiej strony też starajmy się motywować dziecko do tego, aby te negatywne elementy można było poprawić – dodaje Tomasz Babicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.