Newsy

Okna dachowe narażone są na częste zmiany warunków atmosferycznych. Wymagają co pewien czas konserwacji

2016-07-11  |  06:20

Aby okna dachowe dobrze spełniały swoją funkcję i nie sprawiały kłopotów użytkownikom, powinny być utrzymywane w odpowiednim stanie technicznym. Należy pamiętać o ich okresowej konserwacji, a modele wyprodukowane w przestarzałej technologii powinny zostać wymienione na nowe. W przypadku okien drewnianych pierwsza renowacja powinna nastąpić w przeciągu 5 lat od momentu ich montażu. Wtedy należy zadbać o powierzchnię lakierniczą profili okiennych, okucia i uszczelki przylgowe.

Okna dachowe wymagają konserwacji w różnych odstępach czasu, w zależności od ich lokalizacji, rodzaju pomieszczenia, w którym zostały zastosowane, i tworzywa, z jakiego zostały wyprodukowane.

W przypadku okien drewnianych po 5 latach od ich montażu należałoby dokonać renowacji powierzchni lakierniczych, przesmarować okucia i zadbać o konserwację uszczelek przylgowych. Częstotliwość prac renowacyjnych zależy od wielu czynników – może odbywać się co dwa lata lub rzadziej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tadeusz Małyska, doradca techniczny oraz trener Roto Campus.

Okna dachowe gwarantują zdecydowanie więcej światła niż okna fasadowe o tej samej powierzchni szklenia. Duży wybór modeli i szeroki wachlarz wariantów montażowych pozwala stworzyć klimatyczne wnętrze z efektownym widokiem na niebo. Zdaniem Tadeusza Małyski okna zamontowane w latach 90. w większości przypadków nadają się do wymiany, bo zostały wyprodukowane w przestarzałej technologii i nie spełniają już swoich funkcji.

Są to okna, które powierzchnia lakiernicza nie były w sposób właściwy zabezpieczona, do ich produkcji używano materiałów nie do końca sprawdzonych w konstrukcji okien dachowych, mają inne parametry infiltracji powietrza, a ich parametry cieplne odbiegają znacznie od tych, o których w tej chwili mówimy na rynku. Dodatkowo pakiet szybowy co roku traci na parametrach cieplnych prawie 1 proc., czyli po 20 latach stracił 20 proc. swoich właściwości, w związku z tym parametr cieplny okna został znacznie pogorszony – podkreśla Tadeusz Małyska.

Wymiana okna dachowego w większości przypadków nie jest skomplikowana.

Wszystko zależy od tego, z jakim rodzajem okna mamy do czynienia, gdzie ono jest zamontowane, w jakim poszyciu dachowym, czy wymiana wiąże się również z wymianą zabudowy wewnętrznej, czyli przebudową szpalet wewnętrznych wykonanych najczęściej z płyty kartonowo-gipsowej. Nie jest to proces trudny, najczęściej można wykonać taką wymianę w przeciągu kilku godzin – tłumaczy Tadeusz Małyska.

Decyzja o liczbie okien dachowych oraz ich wielkości ściśle wiąże się z planem zagospodarowania poddasza użytkowego. Każde pomieszczenie powinno mieć przynajmniej jedno źródło naturalnego światła, a jego rozmiar warto dopasować do wielkości pokoju. Koszt wymiany uzależniony jest m.in. od poziomu zaawansowania konstrukcyjnego okna.

 Mamy w naszej ofercie wiele typów okien, począwszy od okien obrotowych, a skończywszy na oknach sterowanych elektrycznie o ogromnych rozmiarach, które z jednej strony dają możliwości odpowiedniej aranżacji pomieszczeń, a z drugiej zapewniają odpowiednią szczelność, komfort, poczucie bezpieczeństwa oraz oszczędności energii – mówi Tadeusz Małyska.

Przy obliczaniu kosztów nie bez znaczenia jest też rodzaj prac, które muszą być wykonane podczas wymiany.

Istotne jest to, jakiego rodzaju pokrycie zostało zastosowane na dachu, czy jest to blacha płaska, gdzie dekarz będzie musiał całą obróbkę wykonać od nowa, czy jest to np. dachówka, którą bardzo łatwo można zdemontować wokół przestrzeni okiennej. Jeżeli dochodziło do przecieków, to należy sprawdzić czy wełna, która była stosowana w latach 90. jako element docieplenia poddasza, jest sucha i czy jest w wystarczającej ilości, czy izolacja przeciwwilgociowa została prawidłowo wykonana, a zabudowa wewnętrzna została prawidłowo ukształtowana – dodaje Tadeusz Małyska.

Dzięki zastosowaniu okien dachowych pomieszczenia stają jasne i przytulne. Planując naturalne doświetlenie poddasza, okna należy rozmieścić tak, by ich codzienne użytkowanie było wygodne. Aby okno można było swobodnie otwierać, dolna krawędź ramy powinna się znajdować na wysokości: 1,1–1,3 m od podłogi. Ta zasada dotyczy okien wyposażonych w klamkę na dole. Przy niskich ściankach kolankowych należy rozważyć zastosowanie okna z górnym otwieraniem.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konferencja - Diagnostyka molekularna w leczeniu nowotworów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Piotr Żyła: Żyję w realnym świecie i nie interesuje mnie, co inni piszą o mnie w sieci. Chociaż wiem, że dzisiejszy sport nie istniałby bez social mediów

Sportowiec zapewnia, że nie czyta plotkarskich portali, dlatego też nie ma pojęcia, w jakim świetle go przedstawiają. Pogoń za sensacją zupełnie go nie interesuje. Na co dzień, poza skocznią żyje bowiem tak, jak każdy przeciętny Polak – spotyka się ze znajomymi, chodzi do restauracji, robi zakupy i wypełnia inne domowe obowiązki. Piotr Żyła podkreśla także, że nie jest uzależniony od mediów społecznościowych i nie czuje potrzeby, by każdego dnia wrzucać obszerne relacje na Instastories. Są jednak takie momenty, kiedy jego aktywność w tych kanałach jest dużo większa. Dzieje się tak m.in. podczas zawodów w skokach narciarskich czy w trakcie innych projektów zawodowych.

Transport

Polacy zbyt wolno przesiadają się na rowery elektryczne. Wysokie ceny zniechęcają ich do zakupu

Rynek rowerów elektrycznych rozwija się w Polsce powoli, głównie z powodu wysokich cen takich pojazdów. To właśnie one są główną przeszkodą w zakupie elektryka – przypominają eksperci Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego przy okazji Światowego Dnia Roweru, przypadającego 3 czerwca. Ich zdaniem rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie dopłat do zakupu elektrycznych dwóch kółek. Tego typu wsparcie z powodzeniem funkcjonuje w innych europejskich krajach. – W polskim programie elektromobilności mamy dopłaty do samochodów, motocykli i skuterów, zapomniano o rowerach – mówi Mateusz Pytko, prezes Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego.

Gwiazdy

Ewa Błaszczyk: W czynnościowym rezonansie magnetycznym mojej Oli widać, że odzywają się płaty czołowe, a więc coś się poprawia. Jest światełko w tunelu

Aktorka od 23 lat walczy o wybudzenie córki ze śpiączki. Nadzieja wciąż miesza się ze zwątpieniem, ale zwycięża za każdym razem, kiedy pojawiają się nowe eksperymentalne metody, które zwiększają szanse na to, by Ola znów mogła cieszyć się życiem. Ewa Błaszczyk wraz ze sztabem specjalistów z Kliniki Budzik podejmuje wszelkie próby i chwyta się każdej deski ratunku. Teraz chce inwestować w naukowe badania nad mózgiem i centralnym układem nerwowym.