Newsy

Olga Buława(Miss Polski 2018): Po wygranej stałam się osobą publiczną i podlegałam ocenie. Ale nigdy nie spotkałam się z hejtem

2019-12-13  |  06:21

Miss Polski 2018 prywatnie pracuje jako stewardessa. Dziewczyna otwarcie wyznaje, że podróżowanie jest jej największą pasją. Dzięki temu zawód sprawia jej przyjemność i może się w nim realizować. Obecnie spora część jej życia związana jest z udziałem w konkursie Miss Universe. Jednak zaraz po jego zakończeniu Olga Buława chciałaby wrócić do pracy i kontynuować karierę.

Połączenie pracy stewardessy i obowiązków wynikających z tytułu Miss Polski nie jest proste. Obie funkcje są dosyć czasochłonne i wymagają dużego zaangażowania. Oldze Buławie udało się je jednak pogodzić, choć jak sama twierdzi, było to skomplikowane.

– Nie było łatwo. Szczególnie, że w momencie wygranej stajesz się osobą publiczną i podlegasz ocenie ze strony pasażerów, współpracowników, w ogóle otoczenia. To było coś, z czym musiałam się zmierzyć i oswoić. Problemem był też czas, bo bycie stewardessą to wymagająca czasowo praca. Ale udało się, najwyraźniej można jednocześnie pracować i być miss. Nie ma z tym problemu – mówi agencji Newseria Lifestyle Miss Polski 2018 Olga Buława.

Od czasu wygranej w konkursie Miss Polski Olga Buława stała się osobą popularną. Dziewczyna przyznaje, że zdarzały się jej sytuacje, w których podróżujący rozpoznawali ją podczas lotu. Przypadkowe spotkania były miłe i pełne serdeczności.

– Pasażerowie wchodząc na pokład, witali mnie: O, nasza Miss. Czasami pytali: Czy to pani wygrała tytuł Miss Polski? Zawsze jednak były to pozytywne reakcje. Nie spotkałam się nigdy z hejtem albo uszczypliwymi komentarzami – dodaje.

Już niedługo Olga Buława weźmie udział w konkursie Miss Universe. Zaraz po nim zamierza jednak wrócić do pracy. Dzięki byciu stewardessą może podróżować i realizować swoje największe pasje.

– Po konkursie Miss Universe wracam do pracy. Lubię swoją pracę, to moja pasja. Jestem bardzo związana z firmą, w której pracuję, i na razie nie widzę się w innej roli. Może mogłabym robić jeszcze coś innego związanego z podróżami, ale na pewno będę się spełniać dalej zawodowo – mówi Miss Polski 2018.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.