Newsy

Omenaa Mensah długo walczyła ze stresem przed kamerą

2013-11-29  |  09:30
Omenaa Mensah przyznaje, że długo nie mogła pokonać stresu związanego z pracą przed kamerą. Zapanowanie nad mową ciała oraz uporanie się z wstydem i nieśmiałością, to nie było dla niej łatwe zadanie. Teraz prezenterka swoimi doświadczeniami dzieli się z innymi. Prowadzi szkolenia dla dyrektorów firm, managerów i nauczycieli.

Warsztaty skierowane są do osób, dla których problemem są wystąpienia i zaprezentowanie się przed grupą innych osób. Uczy, co zrobić z rękami, jak powstrzymać drżący głos i jakich słów użyć, by przekonać do siebie odbiorców. W trakcie szkoleń, prezenterka zdradza tajniki autoprezentacji i pokazuje sposoby radzenie sobie ze stresem .

– Długo walczyłam ze stresem, zaczynając pracę w telewizji, więc chyba dokładnie wiem o czym mówię i to jest najfajniejsze. Bo najgorzej jest mówić o czymś, o czym się nie ma zielonego pojęcia, a ja naprawdę musiałam długo nad sobą pracować – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Omenaa Mensah.

Prezenterka współpracuje też z grupą innych szkoleniowców, przez co oferta warsztatów jest elastyczna i można ją dostosować do potrzeb różnych odbiorców. Jej zdaniem, takie szkolenia gwarantują sukces.

– Ponad 90 proc. przekazu, czyli tego, co trafia do naszych odbiorców to jest nasza mowa ciała. Tak naprawdę mogłabym teraz przestac mówić, a i tak jakiś komunikat będzie wysyłany. Oczywiście słowa są ważne, ale w gruncie rzeczy mowa ciała robi robotę – mówi prezenterka.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

Media i PR

Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.