Newsy

Paulina Krupińska-Karpiel: Macierzyństwo dużo daje kobiecie postrzeganej przez pryzmat bycia Miss. Nie musi się już z nikim ścigać

2020-01-09  |  06:23

Miss Polonia 2012 tłumaczy, że odkąd w jej życiu pojawiły się dzieci, wszystkie inne sprawy zeszły na drugi plan. Teraz najważniejsze jest dla niej ich dobro i szczęście. Zdaniem Krupińskiej-Karpiel macierzyństwo daje szczególnie dużo pozytywnych doznań kobietom, które na co dzień pracują jako modelki lub biorą udział w konkursach piękności. Dzięki niemu mogą one zapomnieć o rywalizacji związanej z pracą.

Bycie mamą wymaga od kobiety ogromnego wysiłku i pokory. Według Pauliny Krupińskiej-Karpiel skupienie się na potrzebach dzieci i wychowaniu ich może okazać się korzystne szczególnie dla osób, których praca wiąże się z popularnością i bezustanną rywalizacją.

– Macierzyństwo bardzo dużo daje kobiecie, która jest postrzegana przez pryzmat bycia Miss. Człowiek nie musi się już z nikim ścigać, nie musi też nic udowadniać. Jedyne, co musi, to pokazać, że potrafi poradzić sobie z dziećmi i wychować je – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Krupińska-Karpiel.

Prezenterka tłumaczy, że macierzyństwo wiąże się z odpowiedzialnością. Krupińska-Karpiel zaznacza, że urodzenie dziecka to jedynie początek drogi, która nie jest prosta. Opieka nad nim wymaga od matki codziennego oddania i ogromnego zaangażowania.

– Urodzić to jest „pikuś”. Natomiast wychowanie to dużo trudniejsza lekcja życiowa. W momencie, kiedy pojawiają się dzieci, człowiek do końca życia się o nie boi i martwi. Cały czas myśli, co będzie się działo w ich życiu. Przede wszystkim walczy o to, żeby były szczęśliwe. Dla mnie każdy dzień jest walką o dobro i przyszłość moich dzieci – tłumaczy Paulina Krupińska-Karpiel.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.