Mówi: | Paulina Gałązka |
Funkcja: | aktorka |
Paulina Gałązka: Młode kobiety w branży filmowej bardzo szybko mogą dostać jakąś łatkę. Często rządzą tu mężczyźni powyżej 60. roku życia i zasady gry są po prostu bezlitosne
Aktorka nie do końca akceptuje zasady, jakie panują w polskiej branży rozrywkowej. Nie ukrywa też, że sama niejednokrotnie została niewłaściwie oceniona i bezpodstawnie zaszufladkowana. Najgorzej wspomina współpracę z mężczyznami, którzy mają władzę w swoich rękach i przez to wydaje im się, że mogą wszystko, nawet jeśli jest to sprzeczne z jakimikolwiek normami. Zdaniem Pauliny Gałązki niezależnie od talentu i wrażliwości, żeby zaistnieć i nie zostać zadeptanym przez innych, trzeba mieć dużą siłę przebicia i mocno rozpychać się łokciami.
Paulinę Gałązkę można teraz oglądać w najnowszym filmie Tomasza Mandesa „The End”, gdzie wciela się w rolę Poli Adamskiej, młodej, popularnej aktorki, którą wszyscy podejrzewają o robienie kariery przez łóżka producentów.
– Rola, w którą się wcielałam, czyli aktorka Pola Adamska, ma trochę inne wartości niż ja i trochę inaczej buduje swoją karierę. Jest osobą, która bardzo szuka poklasku i mam wrażenie, że bardziej niż samo aktorstwo interesuje ją odbijanie się w cudzych oczach – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Gałązka.
Aktorka nie kryje satysfakcji z tego, że mogła zagrać w tak nietuzinkowej produkcji. Docenia odwagę jej twórców oraz to, że postanowili przekroczyć pewne granice i poeksperymentować z gatunkiem, jego formą i możliwościami.
– Było to bardzo trudne zadanie aktorskie, po pierwsze ze względu na sposób realizacji filmu. Takiego filmu jeszcze w Polsce nie było, tak realizowanego i w takiej formie, ponieważ jest to film pandemiczny, czyli my jesteśmy w grze online. I właściwie było bardzo dużo dni zdjęciowych, kiedy graliśmy sami z komputerem, który był pusty, i kolegów tam wcale nie było, więc to był wielki sprawdzian dla wyobraźni – mówi.
W ocenie Pauliny Gałązki ta produkcja w dużej mierze odsłania kulisy polskiego show-biznesu. Jej twórcy w umiejętny sposób zdemaskowali mechanizmy działania branży rozrywkowej i dzięki temu wielu celebrytów może przejrzeć się w krzywym zwierciadle.
– Myślę, że bardzo dużo jest w tym filmie prawdy. Ja po jego obejrzeniu dwa dni nie mogłam dojść do siebie. To jest smutna prawda, że ludzie robią sobie cały czas jakieś straszne świństwa, wbijają sobie nóż w plecy i po prostu łokciami się rozpychają, nie patrząc na nic – zwraca uwagę aktorka.
Paulina Gałązka uważa, że polski show-biznes powinien rządzić się nieco innymi prawami niż obecnie. Jej zdaniem na uznanie i współpracę przy znaczących projektach powinny bowiem zasługiwać osoby pracowite, zaangażowane, z nieprzeciętnym talentem i charyzmą, a nie celebryci znani tylko z bywania na ściankach. Aktorka mówi więc „nie” pozorantom i pseudogwiazdom jednego sezonu.
– U nas jednak rządzi trochę model brytyjski, ta tabloidyzacja, gwiazdy, to, że jest taka hierarchizacja społeczna. Mam jednak nadzieję, że kiedyś dojdziemy do takiego momentu, że będzie tak jak w Skandynawii, gdzie nie ma gwiazd, tylko wszyscy są mniej więcej zrównani i wszyscy godnie zarabiają. Wtedy też w mojej branży filmowo-telewizyjnej ciężej będzie się przebijać osobom, które tylko stwarzają pozory i mają silną autokreację, czy to jako reżyserzy, czy jako jacyś inni twórcy, a będziemy rzeczywiście zwracać uwagę na to, co ktoś faktycznie niesie, a nie na takie pokazywactwo serca – mówi.
Paulina Gałązka jest młodą aktorką, ale ma już na koncie znaczące role i spore doświadczenie zawodowe. Jej zdaniem, żeby zaistnieć w branży filmowej, trzeba się rozpychać łokciami, umieć walczyć o swoje i być odpornym na krzywdzące oceny. Niestety wiele wciąż zależy od znajomości, układów i protekcji.
– Młode kobiety w branży naprawdę mają bardzo ciężko, łatwo jest dostać jakąś łatkę. Też niestety tą branżą najczęściej rządzą mężczyźni i to mężczyźni powyżej 60. roku życia, więc często spotykałam się z tym właśnie, że jest się traktowanym z góry. Ta branża jest bardzo niesolidarna, nielojalna, a mimo wszystko trzeba być osobą wysoko wrażliwą, żeby być dobrym w tym, co się robi jako aktor. Ale z drugiej strony po prostu zasady gry są bezlitosne. Zajęło mi lata, żeby mniej więcej zrozumieć, na czym to polega i że jeśli po prostu masz na kimś polegać, to licz tylko na siebie – tłumaczy aktorka.
Jesienią Paulinę Gałązkę będzie można zobaczyć w filmie „Dziewczyny z Dubaju”. Aktorka zagra również w komedii „Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle”. Zdjęcia do tej produkcji kręcone są w Łodzi.
Czytaj także
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
Piosenkarka zaznacza, że Sławomir od jakiegoś czasu na 19 marca przygotowuje muzyczny prezent dla fanów. Tym razem będzie to singiel „Helena”. To już także ostatnia prosta przed premierą płyty „Cudowronek”, która ukaże się już niebawem. Jak podkreśla Kajra, znajdzie się na niej 16 utworów w starym, dobrym stylu jej męża, gwiazdy rock polo.
Firma
Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników

Kandydaci do pracy i pracownicy coraz wyraźniej podkreślają znaczenie doceniania oraz poczucia szczęścia w pracy – wynika z raportu „Siła doceniania”. Przyznają, że motywuje ich to do pracy i zwiększa zaangażowanie. A z tym ostatnim w Polsce nie jest najlepiej. Badanie Gallupa z 2024 roku pokazuje, że poziom zaangażowania polskich pracowników należy do najniższych w Europie i wynosi zaledwie 10 proc. Pluxee zachęca pracodawców do ustanowienia nowego święta w kalendarzu HR – Dnia Przyjemności w Pracy – jako nieoczywistego elementu polityki HR-owej i inwestycji w ludzi, który przynosi efekty.
Żywienie
Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami

Celebrytka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy przysporzyły jej w życiu wielu problemów. Zaczęło się już w liceum, kiedy czuła się gorsza i brzydsza od swoich szczuplejszych koleżanek adorowanych przez rówieśników. Później, gdy stała się rozpoznawalna dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”, swoje trzy grosze dołożyli jeszcze hejterzy i niełatwo było się jej uporać z obraźliwymi komentarzami.