Mówi: | Paweł Tur |
Funkcja: | wokalista |
Paweł Tur: Na zespół pracuje sztab ludzi. To do nich trafiłyby pieniądze z dofinansowania, nie do bogatych liderów zespołów
Gdy Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu opublikowało wyniki dofinansowania w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, w mediach zawrzało. Duża część społeczeństwa krytykowała przyznanie pieniędzy jednoosobowym działalnościom gospodarczym prowadzonym przez wykonawców muzyki popularnej oraz disco polo. Wypłaty na razie wstrzymano. Paweł Tur zaznacza, że sam pomysł pomocy był słuszny, jednak działanie rządu okazało się zbyt pochopne. Brak wyraźnego planu zaowocował mnóstwem nieporozumień. Zdaniem artysty pieniądze miały trafić do ekipy muzycznej pracującej za kulisami przedsięwzięć artystycznych.
Wokalista podkreśla, że nie wystąpił o dotację do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W pełni rozumie jednak muzyków, którzy się na to zdecydowali. Przyznaje, że sytuacja ekonomiczna wielu z nich jest naprawdę trudna. Już ponad pół roku nie mogą wykonywać swoich obowiązków. Brak regularnej aktywności zawodowej powoduje coraz większy strach.
– Wiem, że są osoby, które faktycznie poniosły stratę i wystąpiły o dotację do ministra. Znam takich twórców, którzy mieli już opłacone projekty i nagle okazało się, że dofinansowania zostały zatrzymane. Trudno jest żyć, kiedy wydałeś milion złotych na przedsięwzięcie i nagle dowiadujesz się, że zwrotu nie będzie. Słyszałem też o tym, że niektórzy artyści wystąpili o dotacje z przyszłymi projektami, i myślę, że to jest nie fair. Jednak sam pomysł był słuszny, bo nasza branża bardzo ucierpiała – mówi w rozmowie z Agencją Newseria Lifestyle Paweł Tur.
Muzyk zaznacza, że zespoły składają się z różnych ludzi – nie tylko rozpoznawalnych wokalistów, lecz również z przedstawicieli obsługi technicznej. To właśnie oni są obecnie w najtrudniejszej sytuacji. Jego zdaniem pieniądze z Funduszu Wsparcia Kultury mogły bardzo im pomóc.
– Za dotacjami stoją nazwy wielkich zespołów, ale na zespół pracuje sztab ludzi. To są realizatorzy dźwięku i światła. Znam tych ludzi, przebywam z nimi i wiem, że jest im bardzo ciężko. Myślę, że te pieniądze trafiłyby do nich. Nie do bogatych liderów zespołów, ale właśnie do obsługi technicznej. Chyba to był cel – zaznacza.
Paweł Tur mimo kontrowersji, jakie narosły wokół dotacji, wierzy, że są one bardzo potrzebne. Ma nadzieję, że ponowne rozpatrzenie wniosków przez ministerstwo pomoże wyłonić tych, którym należą się pieniądze.
– Nasz system wsparcia jest zrobiony „na hura” i dlatego wyszła cała ta burza. Myślę, że wnioski będą na nowo przeglądane, bo wypłaty zostały wstrzymane. Przypuszczam, że faktycznie dostaną je osoby, które potrzebują wsparcia – tłumaczy.
Wokalista przyznaje, że patrzy w przyszłość z nadzieją. Na razie nie musi martwić się o finanse. Zaznacza jednak, że pandemia zmieniła podejście do wydatków wielu ludzi. Obecnie przedstawiciele branży muzycznej o wiele dokładniej analizują budżety i starają się minimalizować koszty projektów do niezbędnego minimum.
– Odłożyłem pieniądze na czarną godzinę. Zawsze byłem oszczędny, rodzice mnie tego nauczyli. Myślę, że każdy grosz jest teraz ważny. Jeśli w coś inwestujemy, na przykład kręcimy teledysk, to robimy to z głową – mówi.
Czytaj także
- 2025-07-01: Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-26: Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
Gwiazdy obecne podczas Domówki Amazon Prime zgodnie przyznają, że zakupy online bardzo ułatwiają życie i pozwalają zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy. Z powodu licznych obowiązków zawodowych czy też opieki nad dziećmi nie zawsze mają bowiem czas na wielogodzinne buszowanie po galeriach, natomiast oferta sklepów internetowych jest dostępna 24 godziny na dobę, co umożliwia dokonanie wyboru o każdej porze
Konsument
Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.
Handel
Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.