Mówi: | dr Małgorzata Gołkowska |
Funkcja: | pediatra |
Firma: | ekspert marki Pampers |
Pieluchomajtki są dobrym rozwiązaniem dla starszych dzieci. Zapewniają swobodę ruchów i chronią skórę przed otarciami
Pieluchomajtki spełniają te same funkcje, co klasyczne pieluchy, a dodatkowo dzięki elastycznemu wykończeniu wokół talii i nóżek dziecka zapewniają maluchowi swobodę poruszania. Są idealnym rozwiązaniem dla dzieci aktywnych, bowiem nie krępują ich ruchów. Pieluchomajtki pomagają też uczyć dziecko samodzielnego korzystania z toalety i ubierania się.
W Polsce większość mam rezygnuje z używania pieluszek dopiero w 3. roku życia ich dziecka. Pieluszka powinna zapewniać maluchowi poczucie suchości, a jednocześnie być wygodna i nie krępować jego ruchów. Zdaniem pediatrów dobrym rozwiązaniem są pieluchomajtki, łączące wszystkie zalety pieluszki z wygodą zakładania majteczek.
– Klasyczne pieluszki mają rzepy, które niestety, są niewygodne dla starszych dzieci, które nieustannie się poruszają. Gdy w pieluszce już jest jakaś zawartość, ona się zatrzymuje na bioderkach, wtedy często te rzepy się rozklejają i taśma podrażnia delikatną skórę dziecka. Tego problemu nie obserwujemy w przypadku używania pieluchomajtek, które po prostu tych rzepów nie mają. Są dla dziecka taką drugą skórą. Dzięki nim nie jest ono skrępowane, kiedy np: wspina się na fotele lub szybko biega. Inaczej jest w przypadku pieluch zapinanych, czasami mogą być nierówno zapięte, wtedy dziecko często przerywa czynności, które wykonuje, albo robi je w sposób mniej spontaniczny, bardziej kontrolowany – mówi dr Małgorzata Gołkowska, pediatra, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Pieluchomajtki dostosowane są do płci dziecka, te dla chłopców posiadają wkład chłonny umieszczony z przodu, a te przeznaczone dla dziewczynek po środku. Mają ponadto specjalny paseczek, który zmienia zabarwienie na niebieskie w momencie, gdy pielucha jest pełna. Jest to wyraźny sygnał dla mamy, że czas zmienić pieluchę. To bardzo ważne, ponieważ dziecko nie powinno zbyt długo chodzić w mokrej pieluszce, bowiem zalegający mocz może być przyczyną zakażenia.
– Ważne również z punktu widzenia psychologicznego i ogólnorozwojowego jest to, że pieluchomajtki naśladują majteczki. Dziecko w tym okresie zdobywa nowe informacje o świecie i naśladuje świat dorosłych, czyli samodzielnie zaczyna zakładać ubranka, samodzielnie zjada pierwsze posiłki, ale również samodzielnie zaczyna korzystać z toalety. Jeśli ma pieluchomajtki, to łatwiej mu jest się tego nauczyć, bo nie musi niczego odpinać – mówi dr Małgorzata Gołkowska.
Pieluchomajtki to dobre rozwiązanie dla dzieci, które nie lubią tradycyjnych pieluch i bronią się przed ich zakładaniem. Wkładane jak zwykłe majteczki pozwalają mamom zaoszczędzić czas i nerwy. Są też bardzo wygodne w użyciu, łatwiej jest je założyć niż klasyczną pieluszkę, w której niezbędne jest symetryczne zapięcie rzepów, tak aby nie podrażniały skóry dziecka. Niedogodnością w używaniu pieluchomajtek jest natomiast konieczność rozebrania dziecka całkowicie od pasa w dół przy ich wymianie.
Czytaj także
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Farmacja
Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.