Newsy

Platformy e-commerce alternatywą dla zakupów w galeriach handlowych

2014-10-15  |  06:35
Mówi:Michał Juda
Funkcja:współzałożyciel internetowej platformy SHOWROOM, sprzedającej ubrania polskich projektantów
  • MP4
  • Specjalnie zaprojektowane platformy internetowe sprzedające ubrania polskich projektantów przyczyniają się do popularyzacji niezależnej mody. Również w Polsce za pośrednictwem portali internetowych konsumenci coraz chętniej kupują ubrania młodych projektantów. Największą popularnością cieszą się elementy garderoby, które można kupić bez mierzenia: T-shirty, sukienki oraz tuniki.

    Eksperci przekonują, że moda jest obecnie najprężniej rozwijającą się częścią rynku e-commerce na świecie oraz w Polsce. Polacy coraz chętniej dokonują zakupów przez internet, ceniąc sobie jakość, szybkość i wygodę. Jak podaje firma Gemius, sklepy internetowe z branży modowej odwiedza co miesiąc 6-7 mln polskich internautów.

    – W platformach e-commerce najlepiej sprzedają się produkty, które można kupić, nie mierząc ich. Zwrotu można dokonać w ciągu 14 dni, dlatego klienci kupują tak naprawdę wszystkie kategorie produktów, mierzą je w domu, jeżeli coś się nie zgadza, coś im się nie podoba, to po prostu to zwracają – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Juda, współzałożyciel internetowej platformy SHOWROOM, sprzedającej ubrania polskich projektantów.

    Platformy e-commerce stały się alternatywą dla zakupów w popularnych sklepach sieciowych. Prezentowane w ekskluzywnych sklepach internetowych produkty są zaprojektowane z dbałością o potrzeby klienta, a ich cena jest proporcjonalna do jakości.

    – Kiedy patrzymy na statystyki Polska versus Zachód, okazuje się, że jeszcze mamy dużo do nadrobienia. Nadal bardzo dużo osób nie kupuje przez internet, ale na pewno wkrótce spróbuje i się do tego przekona. Mamy zestaw swoich kryteriów, które projektanci muszą spełnić. Dotyczą one zarówno marki, produktów, zdjęć, opisów i możliwości produkcyjnych projektantów – tłumaczy Juda.

    Działający od 2012 roku SHOWROOM jest obecnie największą platformą e-commerce z niezależną modą. W sklepie znajdują się projekty blisko 300 projektantów. Każdy z produktów musi spełniać odpowiednie kryteria, by trafić na stronę internetową.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Edukacja

    Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

    Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

    Media

    Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

    Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

    Prawo

    Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

    Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.