Mówi: | Marek Kamiński |
Funkcja: | podróżnik |
Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
Podróżnik już niejednokrotnie udowodnił, że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych i miejsc, w które nie można dotrzeć. Sukcesywnie więc spełnia swoje marzenia, realizuje życiowe plany i szuka kolejnych przestrzeni, w których mógłby podzielić się dotychczasowymi doświadczeniami i zdobyć nowe. Marek Kamiński podkreśla, że planuje wrócić na Antarktydę i nie ukrywa też, że gdyby miał okazję polecieć w kosmos, to by to zrobił. Na razie pozostaje jednak w kraju i przygotowuje się między innymi do biznesowo-społecznego eventu poświęconego tematyce budowania odporności psychicznej, zarówno u dorosłych, jak i u młodzieży.
Marek Kamiński ma na swoim koncie setki różnych wypraw. Jako pierwszy na świecie zdobył samotnie oba bieguny bez pomocy z zewnątrz. Jest także zdobywcą Spitsbergenu, masywu Vinsona – najwyższej góry Antarktydy – i góry Gunnbjorna – najwyższego szczytu Grenlandii. Poza tym w 46 dni pokonując 800 km, przeszedł Pustynię Gibsona w Australii, a podczas wyprawy „Trzeci biegun” szlakiem Świętego Jakuba pokonał 4000 km (140 dni), od grobowca Immanuela Kanta w Królewcu do grobu świętego Jakuba w Santiago de Compostela. Jak jednak zapewnia, w kwestii ekstremalnych wypraw nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
– Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę. Nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Poza tym planuje jakieś wyprawy duchowe – mówi agencji Newseria Lifestyle Marek Kamiński.
Podróżnik uwielbia ekstremalne wyzwania i przezwyciężanie własnych słabości. Zawsze jest więc chętny do tego, by wyruszyć w nieznane i dotrzeć tam, gdzie tylko nieliczni mają okazję się znaleźć.
– Kiedy z Jaśkiem Melą doszliśmy na dwa bieguny, mieliśmy wystąpienie w Explorers Club w Nowym Jorku. I tam Burt Rutan, jeden z konstruktorów Space One, powiedział, że kiedyś zaczną loty komercyjne i zaprosi nas na lot w kosmos, tak że kto wie. Ale przecież kosmos jest w naszych głowach, więc cały czas jestem w kosmosie i w podróży w kosmosie – mówi.
Ze swojego doświadczenia Marek Kamiński doskonale wie, że podróże kształtują odporność psychiczną i mają pozytywny wpływ na ludzi w każdym wieku.
– Podróż polega na zmianie kontekstu. Nagle znajdujemy się bowiem w nowym otoczeniu, stare schematy nie działają i w tym sensie podróże uczą odporności, bo odporność to jest właśnie umiejętność wyjścia ze strefy komfortu i zaadaptowania się do zmieniającego się świata. Podróże są w tej kwestii świetnym wojskiem treningowym. W moim przypadku podróże w ekstremalne miejsca na Ziemi, takie jak bieguny, góry, oceany, na pewno też dały mi odporność, zbudowały ją – mówi.
Podróżnik przyznaje, że tegoroczna jesień będzie dla niego bardzo pracowita. Właśnie jest po Śląskim Marszu Mocy, a przed nim już kolejne projekty, na które czeka z dużą ekscytacją. Najważniejszym z nich jest Kongres Mocy pod hasłem „Odporność psychiczna kluczem sukcesu”.
– 14 października będzie Bieg Rzeźnika, 15 października – Bieszczadzki Marsz Mocy, natomiast 27 i 28 października organizujemy Kongres Mocy w Warszawie. Zaplanowaliśmy przede wszystkim networking z ludźmi, dla których ten problem jest ważny. Będzie też dyskusja na temat optymalnych rozwiązań oraz ich prezentacja. Wspaniałe wykłady wygłoszą m.in. Mateusz Kusznierewicz, Marek Wikiera, Joanna Flis i wiele innych osób, które podzielą się swoimi doświadczeniami. Będzie też część warsztatowa, panelowa, gdzie będziemy mogli wspólnie szukać najlepszych rozwiązań – mówi Marek Kamiński.
W październiku podróżnika będzie też można spotkać na Targach Książki w Krakowie.
– Będę tam podpisywał swoją książkę. Poza tym mam zaplanowanych wiele spotkań w całej Polsce, w szkołach, bibliotekach, w różnych miejscach wykładów, gdzie też będę się dzielił swoim doświadczeniem i opowiadał o rozwiązaniach, które pomogą budować odporność psychiczną dzieci, młodzieży, ale też dorosłych. Jednocześnie przedstawię rozwiązania dla biznesu – mówi.
Marek Kamiński jest bowiem twórcą metody motywacyjnej „Biegun”, pozwalającej przekraczać granice swoich możliwości. Ma ogromną wiedzę i wiele pomysłów, dlatego też planuje napisać kolejne książki, w których czytelnicy znajdą wiele cennych wskazówek.
– Chciałbym napisać między innymi księgę pytań i medytacje japońskie oraz stworzyć mangę. Mam nadzieję, że mi się to uda. W tej chwili biegunem jest dla mnie milion biegunów, czyli to, żeby dzięki swojemu doświadczeniu zbudować odporność i dać siłę milionom ludzi na całym świecie, szczególnie młodzieży – dodaje podróżnika.
Czytaj także
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-06-20: Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy
- 2025-04-17: PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-05-21: Przybywa ośrodków zajmujących się medycyną długowieczności. Pacjenci zyskują dostęp do najnowszych technologii medycznych
- 2025-04-08: Eliza Gwiazda: Polskie hotele to już nie są te sprzed 10-15 lat. Nie ma takiej zachcianki, której pięciogwiazdkowe obiekty by nie spełniły
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.