Newsy

Poduszki powietrzne i napinacze pasów to za mało. Koncerny motoryzacyjne inwestują w najnowsze systemy bezpieczeństwa

2015-04-10  |  06:20
Mówi:Paweł Latała
Funkcja:specjalista ds. sprzedaży
Firma:Subaru
  • MP4
  • Producenci aut starają się nie tylko zabezpieczyć kierowcę i pasażerów w razie wypadku, lecz także pomóc im w unikaniu niebezpiecznych zdarzeń na drodze. Temu służą nowoczesne systemy antykolizyjne, m.in. kamera stereoskopowa czy aktywny tempomat, które same zareagują w sytuacji zagrożenia.

    Producenci samochodów dbają nie tylko o bezpieczeństwo pasywne, któremu służą poduszki powietrzne, kurtyny czy napinacze pasów. Coraz częściej zaczynają dbać również o to, żeby zapobiec kolizjom – mówi agencji Newseria Paweł Latała, specjalista ds. sprzedaży Subaru.

    Temu z kolei służyć mają systemy antykolizyjne. Jednym z najnowocześniejszych jest system kamer stereoskopowych zamieszczanych przed przednią szybą samochodu. Specjaliści określają je mianem cyfrowej drugiej pary oczu kierowcy – działają bowiem na dwa sposoby: są asystą kierowcy wzmagającą jego uwagę podczas jazdy, a także zapobiegają kolizjom, interweniując w momentach zagrożenia.

    Kiedy kierowca jedzie monotonną trasą albo jest korek, zaczyna tracić czujność, a to zwiększa zagrożenie. Kiedy ktoś przed nim nagle bardzo mocno wytraci prędkość, system przejmuje kontrolę nad hamulcami. Nie tylko może wyhamować, lecz także wspomoże nas w hamowaniu, jeżeli sami nie robimy tego dostatecznie mocno – wyjaśnia Latała.

    Kamery cały czas obserwują drogę, wykrywając różnorakie obiekty, m.in. inne samochody, pieszych, motocyklistów i rowerzystów. System uwzględnia prędkość ich poruszania się i odległość od samochodu. Gdy wykrywa potencjalne niebezpieczeństwo, ostrzega kierowcę, a w sytuacji krytycznej zatrzymuje samochód. Systemem steruje komputer, angażujący przepustnicę i układ hamulcowy. Bardzo często jest on wyposażony w funkcję asystenta pasa ruchu, która ostrzega roztargnionego lub zmęczonego kierowcę, że wyjeżdża poza krawędź własnego pasa ruchu. System daje także znać prowadzącemu samochód, że pojazd stojący przed nim, np. na światłach, właśnie ruszył i możliwa jest kontynuacja jazdy.

    Również aktywny tempomat coraz częściej pojawia się seryjnie w samochodach. Ten sam system, który odpowiada za ostrzeganie przed potencjalnym zagrożeniem i wyhamowuje, potrafi również monitorować prędkość z jaką się poruszamy i dostosować ją do prędkość samochodu poprzedzającego – mówi Paweł Latała. – Poprawia to komfort, bo kierujący skupia się jedynie na tym, aby trzymać kierownicę i utrzymać tor jazdy, a samochód sam dopasowuje prędkość do ruchu, w którym się porusza.

    System antykolizyjny w niczym nie przeszkadza kierowcy. Ma tylko wesprzeć kierowcę i sprawić, że podróż będzie bezpieczna i komfortowa. Nie zwalnia on jednak kierowcy z obowiązku uważnego i bezpiecznego prowadzenia samochodu, w pewnych przypadkach, np. pod wpływem wyjątkowo niekorzystnych warunków pogodowych, może nie zadziałać optymalnie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

    Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

    Handel

    Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

    30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

    Teatr

    Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

    Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.