Newsy

Polacy coraz chętniej sięgają po ekologiczną i krajową żywność. 84 proc. woli naturalne produkty

2019-06-11  |  06:05
Mówi:Daria Pawlewska, redaktor naczelna magazynu kulinarno-kulturalnego KUKBUK
David Gaboriaud, kucharz i podróżnik
Kasia Pilitowska, Hummusija Amamamusi
  • MP4
  • Ponad 70 proc. Polaków stara się kupować rodzimą żywność. Połowa uważa, że polskie mięso i wędliny są lepszej jakości niż zagraniczne. – Możemy się szczycić produktami, które pochodzą z pól i z łąk, z jezior i z rzek. Jesteśmy świetni w produkcji olejów, jesteśmy miodową i piwną potęgą, znakomite są też sery produkowane przez lokalnych wytwórców – wymienia Daria Pawlewska, redaktorka naczelna magazynu kulinarno-kulturalnego KUKBUK.

    Trzeba wysiłku, żeby znaleźć produkty, które mają świetną cenę i jednocześnie bardzo dobrą jakość. Myślę o produktach lokalnych, które pochodzą z małych gospodarstw, z małych rodzinnych przedsiębiorstw. Oczywiście za takie produkty musimy więcej zapłacić, ale z drugiej strony mamy świadomość, że wspieramy polskich rolników, że pozyskujemy, gotujemy, jemy produkty, które są po prostu bardzo dobrej jakości – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Daria Pawlewska, redaktorka naczelna magazynu kulinarno-kulturalnego KUKBUK.

    Polacy coraz chętniej sięgają po naturalną i ekologiczną żywność. Z raportu „Dobre opakowanie ma znaczenie” wynika, że już 84 proc. osób woli produkty naturalne, bez sztucznych dodatków lub konserwantów. Z kolei raportu „Czas na produkty regionalne” wskazuje, że Polacy doceniają regionalne produkty ze względu na jakość, smak i oryginalność. Najchętniej wybieramy regionalne wędliny, co potwierdzają też inne badania. Z sondażu zrealizowanego przez SW Research na zlecenie De Heus wynika, że niemal 54 proc. uważa krajowe mięso, wędliny i przetwory mięsne za lepsze od tych zagranicznych.

    Polskie produkty są bardzo konkurencyjne pod względem jakości, jeżeli porównać by je z produktami z innych krajów, ponieważ cały czas możemy szczycić się nieskażoną przyrodą. Nieustannie korzystamy z pracy ludzkich rąk, rolników, którym zależy na tym, żeby dawać nam produkt najlepszy, jaki może być. Czyli są to produkty, które bardzo często wytwarza się metodami tradycyjnymi, nie stosuje się żadnej chemii, nawozów sztucznych – przekonuje Daria Pawlewska.

    Z badania „Czas na produkty regionalne” wynika, że oprócz wędlin chętnie kupujemy też regionalne miody i słodycze (ok.  16 proc.), także soki i syropy (10 proc.), a nieco mniej sięga po przetwory owocowe i warzywne oraz nabiał. Dodatkowo, na co wskazuje Ipsos w badaniu „Moda na polskość”, ponad połowa osób jest gotowa zapłacić więcej za polski produkt.

    Polskie produkty pochodzą z pól i z łąk, z jezior i z rzek. Jesteśmy świetni w produkcji olejów. Jesteśmy też miodową i piwną potęgą. Polskie oleje świetnie zastępują oliwę z oliwek, a przy tym mają bardzo dobre wartości odżywcze. Sery – to jest kolejna taka gama produktów, gdzie szczególnie warto zwrócić uwagę na jakość. Należy szukać serów zagrodowych, serów wytwarzanych przez lokalnych wytwórców właśnie, bo to dużo lepszy produkt niż ten, który możemy znaleźć na półce w supermarkecie – wymienia ekspertka.

    Magazyn kulinarny KUKBUK od trzech lat nagradza najlepsze polskie produkty certyfikatem jakości „KUKBUK Poleca”. W tym roku do konkursu zgłosiło się prawie 300 firm, a ocenianych było blisko 900 produktów.

    Tegoroczna edycja konkursu KUKBUK Poleca pokazała, że mamy coraz więcej ludzi z miast, którzy przenoszą się na wieś i decydują się na kompletną zmianę swojego życia. Dzięki temu korzystamy z lokalnych produktów, z miodów, z serów, z olejów. I w tym roku zaskakująco duża była właśnie kategoria olejowa, a także sery. Polska jest potęgą serów zagrodowych, serów, do których dodaje się różne przyprawy, serów, które się fermentuje. Jednym ze zgłoszonych produktów np. był polski ser gruyère, który był fantastyczny. Rzemiosło to jest też taka kategoria, która ciągle się rozwija – wskazuje Pawlewska.

    Polskie produkty regionalne często produkowane są według starych lokalnych przepisów. Producenci nie zapominają też o estetyce, a to również konsumenci biorą pod uwagę.

    Jestem pozytywnie zaskoczony jakością produktów i sposobem, w jaki zostały wytworzone, czyli źródłem pochodzenia tych produktów, jakością składników, sposobem, w jaki zostały zrobione, a także dbałością o każdy szczegół, o opakowanie – ocenia David Gaboriaud, kucharz i podróżnik.

    Lokalne produkty nie są też nudne. Coraz częściej zaskakują oryginalnym smakiem.

    Dwa produkty przykuły moją uwagę. Jeden to, jak można użyć polskie grzyby i zrobić niesamowity smak w postaci pasztetu, w postaci grzybów marynowanych w oliwie z oliwek – wskazuje David Gaboriaud. – Długo na podniebieniu został smak orzechów laskowych prażonych bez skórki. Wystarczyły też 2 krople oleju wytworzonego z orzechów i całe kubki smakowe były zapełnione tym smakiem. Także chapeau bas, ponieważ to są polskie orzechy laskowe, żaden import z Włoch i możemy być dumni, że w Polsce mamy również takie produkty.

    Lokalne produkty są też często wytwarzane z dbałością o szczegóły. Małe firmy nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek zaniedbanie, bo to mogłoby oznaczać utratę dobrej opinii. Dlatego oprócz dbałości o smak i wykonanie, producenci przykładają dużą wagę do samego procesu produkcji.

    Polacy potrafią docenić jakość produktów i to zauważamy od kilku lat, że wolą zjeść za większe pieniądze, może więcej zapłacić, ale wiedzą, że ta jakość jest wysoka. Również bardzo sobie cenię obsługę, tzn. to, w jaki sposób podajemy i obsługujemy naszych gości. To jest dla nich bardzo, bardzo ważne. Ponieważ oni wychodzą potem z takim wspomnieniem, nie tylko smaku, lecz także emocji, które towarzyszą jedzeniu, i to jest dla nas naprawdę istotne – podkreśla Kasia Pilitowska z Hummusija Amamamusi.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

    Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

    Infrastruktura

    Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

    21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

    Prawo

    Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

    W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.