Newsy

Ponad 90 proc. mieszkańców zadowolonych z życia w stolicy

2014-07-17  |  06:50
Warszawiacy lubią swoje miasto. Ponad 90 proc. mieszkańców polskiej stolicy biorących udział w badaniu „Szczęśliwe miasta” firmy Lafarge-IPSOS jest zadowolonych z życia w tej metropolii. Warszawa postrzegana jest jako miejsce dające zarówno duże możliwości rozwoju zawodowego, jak i oferujące dobrą rozrywkę. Tylko jedna trzecia mieszkańców stolicy odczuwa samotność. 

Badanie „Szczęśliwe miasta” zostało przeprowadzone w dziewięciu miastach świata: Warszawie, Barcelonie, Madrycie, Paryżu, Chicago, Rio de Janeiro, Bombaju, Algierze i Chongqing. Wynika z nich, że większość warszawiaków (91 %) jest zadowolona z życia w stolicy. Podobny stopień zadowolenia zadeklarowali tylko mieszkańcy Barcelony. Na drugim miejscu znajduje się Chicago – radość z życia w Wietrznym Mieście wyraziło 84 proc. badanych.

W przypadku warszawiaków bardzo interesujące jest to  może dlatego, że takie mamy myślenie o Polakach  że  nie narzekają. Bardziej mówią o tym, co można by było rozwiązać. Wskazują na to, że chcieliby, żeby Warszawa była jeszcze bardziej zielona. Okazuje się, że szczęście wewnętrzne to nie jest kwestia uśmiechów, które widzimy na ulicy, tylko to, co dzieje się w naszym życiu zarówno prywatnym, jak i zawodowym – mówi Tomasz Sobierajski, socjolog miasta, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Aż 84 proc. mieszkańców Warszawy powiedziało, że dominującym uczuciem jest u nich przywiązanie do swojego miasta. Takie uczucia w stosunku do miejsca, w którym żyją, zadeklarowali już tylko mieszkańcy Rio de Janeiro. Ponad połowa warszawiaków przyznaje, że największą zaletą życia w tym mieście jest możliwość kariery zawodowej.

Według mnie Warszawa jest najlepszym miejscem do życia w Polsce. Tutaj są największe możliwości rozwoju kariery, edukacji, korzystania z dóbr kultury i sztuki. Najlepsze muzea, najlepsze wystawy, najlepsze koncerty i największy stadion. Z Warszawy można dostać się we wszystkie części świata, wszędzie można dolecieć samolotem – uważa Tomasz Sobierajski.

Socjolog podkreśla też, że tylko 1/3 badanych warszawiaków odczuwa samotność, żyjąc w tak dużym mieście. Dla porównania w Chicago i Rio de Janeiro aż 2/3 badanych przyznało, że często czują się osamotnieni.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.