Mówi: | Magdalena Ankiersztejn-Bartczak |
Funkcja: | Prezes Fundacji Edukacji Społecznej |
Ponad połowa Polaków z HIV nie jest świadoma zakażenia
W Polsce zarejestrowanych jest ponad 17 tys. przypadków zakażenia wirusem HIV. Rzeczywista liczba chorych jest jednak co najmniej dwukrotnie większa. Wiele osób potencjalnie zakażonych nie decyduje się na test z obawy przed stygmatyzacją społeczną. W przypadku wirusa HIV istotne jest jednak wczesne rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia.
Według najnowszego raportu Wspólnego Programu Narodów Zjednoczonych ds. HIV i AIDS, na świecie żyje ponad 35 mln osób zakażonych wirusem ludzkiego upośledzenia odporności, czyli HIV. Krajowe Centrum ds. AIDS podaje, że w Polsce liczba zakażeń zdiagnozowanych od 1985 roku przekroczyła 17 tys. Chorych jest jednak znacznie więcej. Szacuje się, że od 50 do 70 proc. osób seropozytywnych nie wie o zakażeniu.
- Infekcja HIV przez długie lata ma przebieg bezobjawowy, więc osoby te żyją z zakażeniem, nie mając tego świadomości – mówi Magdalena Ankiersztejn-Bartczak, prezes Fundacji Edukacji Społecznej, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Lęk przed stygmatyzacją i dyskryminacją powoduje, że wciąż zbyt mało osób decyduje się na badanie w kierunku HIV.
- Zakażeni dalej są postrzegani jako osoby z marginesu społecznego, a tak nie jest. Osoby, które się teraz zakażają, to głównie ludzie z wyższym wykształceniem, którzy żyją jak każdy z nas i jak każdy z nas mają życie seksualne. Tylko akurat one trafiły w swoim życiu na osobę, która była zakażona – tłumaczy Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.
Dodaje, że orientacja seksualna nie ma związku z ryzykiem zakażenia.
Wczesna diagnoza jest bardzo ważna, ponieważ rozpoczęcie terapii w odpowiednim momencie namnażania wirusa znacznie zwiększa szanse na przeżycie. Leki antyretrowirusowe są całkowicie refundowane przez Ministerstwo Zdrowia i umożliwiają długie życie w dobrym zdrowiu. Ponadto, w przypadku kobiet ciężarnych pod opieką specjalisty, w 98 proc. eliminują ryzyko przeniesienia wirusa na dziecko.
Czytaj także
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-08-12: Polscy naukowcy jako pierwsi na świecie stworzyli cyrkularne mRNA metodą chemiczną. To może pomóc w leczeniu genetycznych chorób rzadkich
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.