Newsy

Potrawy gotowane przy użyciu wody filtrowanej mają lepszy smak

2014-04-29  |  06:20
Mówi:Grzegorz Łapanowski
Funkcja:kucharz, ekspert kulinarny
  • MP4
  • Kucharze na całym świecie przekonują, że potrawy przygotowywane na bazie wody filtrowanej są smaczniejsze. Znani restauratorzy i eksperci kulinarni w Europie od lat gotują wyłącznie na niej. Ostatnio zwyczaj filtrowania staje się coraz bardziej popularny także w Polsce.

    W wielu miejscach na świecie nie tylko podaje się filtrowaną wodę swoim klientom za darmo, lecz także używa się jej w trakcie eksploatacji profesjonalnych sprzętów kuchennych, zarówno ekspresów, jak i pieców konwekcyjnych, po to, żeby ta woda była bardziej delikatna, bardziej miękka. Prosty przykład – gdy gotujemy wodę kranową w dzbanku kuchennym, prędzej czy później na dzbanku pojawi się charakterystyczny osad. Kiedy używamy wody filtrowanej, tego osadu nie będzie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Grzegorz Łapanowski, kucharz, ekspert kulinarny.

    Choć woda kranowa w Polsce nadaje się do spożycia, wiele osób preferuje w dalszym ciągu wodę butelkowaną. Ta, choć może zawierać wartościowe dla organizmu minerały, jest droższa, zaś plastikowe butelki – nieekologiczne. Alternatywą dla osób, które nie lubią smaku wody kranowej, a nie chcą narażać się na niepotrzebne koszty lub zanieczyszczanie środowiska, jest woda filtrowana. Można zainstalować w domu specjalną baterię trójdrożną, która zapewnia filtrowaną wodę bez ograniczeń.

    Woda kranowa w Polsce spełnia wszelkie standardy, ale często miewa metaliczny posmak, jest w niej coś charakterystycznego, czego większość z nas nie lubi. To jest jeden z podstawowych powodów, dla którego najczęściej wybieramy wodę butelkowaną. Natomiast okazuje się, że jeżeli dietetyk zaleca nam picie dwóch litrów wody dziennie, to teoretycznie każdy z nas powinien codziennie kupić butelkę wody. To jest koszt około dwóch złotych. Więc w skali roku koszt wody dla czteroosobowej rodziny wynosi prawie 3 tys. zł – tłumaczy Łapanowski.

    Do tego dochodzi kwestia utylizacji butelek. Czteroosobowa rodzina w ciągu roku wyrzuca średnio 2,8 tys. odpadów PET, które rozkładają się od 400 do nawet 800 lat.

    Woda to jeden z podstawowych składników w kuchni. Zdaniem Grzegorza Łapanowskiego jej istotą jest neutralność. Dzięki procesowi gotowania pomaga w wydobyciu smaku z innych produktów, ale sama powinna być niewyczuwalna. Woda filtrowana idealnie nadaje się również do przygotowywania lodu.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Edukacja

    Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

    Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

    Media

    Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

    Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

    Prawo

    Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

    Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.