Mówi: | Agnieszka Piskała |
Funkcja: | diet coach |
Predyspozycje do wystąpienia chorób można określić dzięki badaniom nutrigenetycznym. Dotyczy to m.in. cukrzycy typu 2, nadciśnienia, zawałów, udarów
Wiele chorób to wynik niewłaściwej diety. Jak pokazał opublikowany niedawno raport „Genodiet ‒ tysiąc Polaków przebadanych nutrigenetycznie”, tylko 52 proc. osób wśród pacjentów, których predyspozycje DNA oceniono na przełomie ostatnich dwóch lat, może się odżywiać zgodnie z ogólnodostępnymi zaleceniami. Pozostali powinni komponować swoje programy żywieniowe na bazie precyzyjnie profilowanych zaleceń.
Nie zawsze to, co zdrowe dla całej populacji, jest korzystne dla danego pacjenta. Nie ma możliwości ustalenia indywidualnej diety bez wiedzy, jak u danego pacjenta przebiegają procesy metaboliczne lub jakie są właściwości detoksykacyjne organizmu ‒ czytamy w raporcie Genodiet.
Badania nutrigenetyczne pozwalają określić, czy pacjent ma wrodzone predyspozycje do chorób dietozależnych, nietolerancji np. laktozy, glutenu. Jest to wiedza, która się nie dezaktualizuje. To m.in. na bazie tych informacji specjalista jest w stanie odpowiednio ukierunkować terapię pacjenta, stopniowo wprowadzać zmiany w jego dotychczasowym systemie nawyków. Genodiet Completo ocenia między innymi metabolizm homocysteiny, witaminy D, cholesterolu, kwasu foliowego oraz potencjał antyoksydacyjny.
– Badanie nutrigenetyczne pomaga specjalistom zdobyć takie informacje o pacjencie, które procentują możliwością stworzenia precyzyjnych zaleceń dietetycznych dla konkretnej osoby na podstawie jej predyspozycji genetycznych. Choroba to reakcja organizmu na konkretne zaburzenia jego naturalnego rytmu pracy. Zatem wyrabiając złe nawyki żywieniowe, nie resetując ich w odpowiednim czasie, zmniejszamy drastycznie własną przestrzeń ochronną przed np. cukrzycą typu 2, osteoporozą, nadciśnieniem, udarem mózgu itp. – wyjaśnia agencji Newseria mgr. inż. Agnieszka Piskała, diet coach certyfikowany przez Instytut Psychoimmunologii.
Wyniki badań genetycznych mogą wykazać na przykład niskie właściwości oksydacyjne organizmu, co skutkuje skłonnościami do stanów zapalnych czy chorób nowotworowych. Warto wówczas zmienić nawyki żywieniowe i wprowadzić do diety większą ilość warzyw, owoców czy polifenoli w innej formie lub wdrożyć suplementację.
– Badania są też bardzo ważne, jeśli chcemy określić predyspozycje do wystąpienia celiakii (choroby trzewnej). Może ona dawać objawy na zupełnie innych płaszczyznach, na przykład neurologicznej czy hormonalnej, wtedy konieczne jest ograniczenie lub wyeliminowanie glutenu – dodaje Agnieszka Piskała.
Świadomość skłonności może zapobiec chorobom. Z wynikami badań genetycznych należy się udać do lekarza i dietetyka, którzy wspólnie opracują kolejne kroki. Dowiedziono, że polepszenie stanu zdrowia, samopoczucia czy spektakularne chudnięcie są ściśle związane ze zmianą nawyków żywieniowych i indywidualnie dobranym jadłospisem.
– Nie wolno traktować wyników badań i ewentualnych predyspozycji jak wyroku, tylko jak istotne wytyczne oceniające predyspozycje organizmu i służące minimalizowaniu pewnych zagrożeń. Wielu ludzi boi się tej wiedzy. Naszym zadaniem jest wytłumaczenie, że dzięki tym informacjom możemy znacząco wpływać na profilaktykę, minimalizować ryzyko wystąpienia np. chorób o charakterze dietozależnym. Jeżeli będziemy mądrze czerpać z danych zapisanych w swoim DNA, to będziemy w stanie żyć w zdrowiu i dobrej kondycji przez wiele lat – wyjaśnia Agnieszka Piskała.
Czytaj także
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-25: Eliza Gwiazda: Bez chemii naprawdę można wysprzątać mieszkanie na błysk. Wiele rzeczy da się doczyścić na przykład sodą
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-04-22: Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2025-03-14: Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Handel
Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić

Siódmego maja sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która w części reguluje rynek woreczków nikotynowych. Eksperci z Forum Prawo dla Rozwoju podkreślają pilną potrzebę objęcia tego rynku przepisami prawnymi. Podkreślają, że brak odpowiednich regulacji prawnych dotyczących tych produktów, obecnych na polskim rynku od pięciu lat, to realne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Niezbędne są kompleksowe przepisy, które uregulują kwestię saszetek i ograniczą do nich dostęp młodzieży.