Newsy

Przybywa zakażeń grzybiczych, dużo bardziej niebezpiecznych niż zakażenia bakteryjne

2014-03-28  |  06:20

Leki, które ratują życie pacjentów cierpiących na ciężkie choroby, często obniżają również odporność. W takich sytuacjach bywa, że dochodzi do rozwoju groźnych zakażeń grzybiczych. Osłabiony układ immunologiczny nie jest w stanie poradzić sobie z atakiem grzybów, które dla zdrowego organizmu nie stanowią zagrożenia. Leczenie już rozwiniętej infekcji jest bardzo kosztowne i często nieskuteczne. Jedyną nadzieją są leki profilaktyczne podawane pacjentom z grupy ryzyka.

Liczba zakażeń grzybiczych w ciągu ostatnich kilku dekad znacznie wzrosła. Grzyby są odpowiedzialne za około 10 proc. wszystkich infekcji u pacjentów hospitalizowanych i są znacznie bardziej niebezpieczne niż bakterie.

Grzyby są wszędobylskie. Są w powietrzu, są w pokarmie, bytują na naszych śluzówkach, w drogach oddechowych, najczęściej w postaci sporów, czyli postaci nieaktywnej lub form przetrwalnikowych. W sytuacji, w której organizm nie może się przed nimi bronić, mogą wywołać zakażenie, które czasem doprowadza nawet do śmiertelnych powikłań – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr hab. med. Beata Piątkowska-Jakubas z Katedry i Kliniki Hematologii CMUJ w Krakowie.

Najważniejszym czynnikiem sprzyjającym zakażeniom grzybiczym jest obniżona odporność. Do zaburzenia działania układu immunologicznego dochodzi u osób cierpiących  na nowotwory leczonych chemioterapią, u chorych na AIDS, u pacjentów przyjmujących antybiotyki lub leki immunosupresyjne, w tym glikokortykosteroidy. Do grupy najwyższego ryzyka należą pacjenci po transplantacjach. Otrzymują oni leki upośledzające odporność, które mają zapobiec odrzuceniu przeszczepu. Szacuje się, że uogólnione grzybice mogą rozwijać się nawet u połowy z nich.  

Objawy kliniczne u takich chorych są zazwyczaj bardzo mało widoczne. Nie ma możliwości stwierdzenia grzybicy układowej w badaniu klinicznym. I to jest najbardziej groźne. Początkowo chory może nie mieć zupełnie żadnych objawów. Pojawiają się dopiero wtedy, gdy choroba jest już bardzo zaawansowana i bardzo szybko postępuje tłumaczy Beata Piątkowska-Jakubas.

Leczenie uogólnionych grzybic jest bardzo trudne, dlatego specjaliści podkreślają, że olbrzymie znaczenie ma profilaktyka. Podawanie leków zapobiegających zakażeniom u pacjentów z upośledzoną odpornością znacznie obniża koszty terapii i poprawia rokowanie.

Dostępność leków profilaktycznych jest niestety ograniczona przez niedostateczne finansowanie. Jest to problem szalenie istotny, ponieważ jeżeli przeliczyć koszty profilaktyki w stosunku do kosztów leczenia, to będzie to odpowiednio 10 proc. i 90 proc. Mało tego, to leczenie nie będzie u wszystkich pacjentów skuteczne – dodaje Beata Piątkowska-Jakubas.

Ministerstwo Zdrowia rozpatruje obecnie możliwość wpisania niektórych leków przeciwgrzybiczych na listę refundacyjną.  

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Konsument

Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

Handel

Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.