Mówi: | Anna Dereszowska |
Funkcja: | aktorka |
Anna Dereszowska: W wieku 9 lat straciłam mamę i byłam dzieckiem dotkniętym traumą. Na szczęście trafiłam na wrażliwych i mądrych nauczycieli i nie czułam się w szkole wyobcowana
Aktorka ze swojego doświadczenia wie, jak trudno kilkuletniemu dziecku zmierzyć się ze startą najbliższej osoby. Wspomina też, że choć długo nie mogła pozbierać się po śmierci mamy, to mogła w tym czasie liczyć na wyrozumiałość nauczycieli i rówieśników, którzy zawsze mieli dla niej dobre słowo i pomocną dłoń. Aktorka wie, jak ważna w takich przypadkach jest odpowiednia reakcja otoczenia. Szkoła to dla uczniów drugi dom, dlatego też wychowawcy powinni starać się zrozumieć świat dziecka skrzywdzonego.
Anna Dereszowska od kilku lat jest ambasadorką Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. Aktorka nie ukrywa, że kampania „Problemy dorosłych obciążają codzienność dzieci” porusza niezwykle bliski jej temat, ponieważ sama ma za sobą traumatyczne przeżycia z dzieciństwa.
– Sama byłam w pewnym stopniu dzieckiem dotkniętym traumą. Straciłam mamę w wieku 9 lat, na szczęście trafiłam na wrażliwych i mądrych nauczycieli i nie czułam się wyobcowana w szkole po tej stracie, po pogrzebie mamy. Dzieci nie traktowały mnie jak zgniłego jaja, nie byłam odrzucona, nie byłam traktowana w jakiś inny sposób – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Dereszowska.
Aktorka jest wdzięczna swoim nauczycielom i rówieśnikom, że w tamtym momencie dali jej poczucie bezpieczeństwa. Dzięki odpowiedniemu nastawieniu ani przez chwilę nie poczuła się gorsza, słabsza czy bardziej samotna.
– Byłam wtedy w III klasie szkoły podstawowej, więc nie wiedziałam, jak to się odbyło, ale przypuszczam, że nauczyciele odbyli rozmowę z moimi rówieśnikami, uwrażliwili ich na to, że mogę wrócić nieco inna, bardziej wrażliwa, może bardziej płaczliwa albo bardziej nerwowa, albo bardziej wyciszona i żeby otoczyli mnie w jakiś sposób opieką i troską. I to się rzeczywiście wydarzyło, za co bardzo serdecznie dziękuję – mówi Anna Dereszowska.
Aktorka tłumaczy, że każde dziecko ma inną wrażliwość, kieruje się innymi emocjami oraz niesie ze są inny bagaż doświadczeń i przeżyć, dlatego też reakcje małoletnich na poszczególne sytuacje mogą być skrajnie różne.
– Niemal każde dziecko przeżywa jakąś traumę. Może to być utrata rodzica, rozwód rodziców, przemoc w domu, alkoholizm. Rodzice czasem nieświadomie, czasem świadomie obciążają swoje dzieciaki również rozmowami o kredycie, którego nie są w stanie spłacać, albo o tym, że tata za późno wraca do domu. I dzieciaki niosą potem ten ciężki bagaż, przeżywają to czasem, nie pokazując w domu, że coś jest nie tak, ale w szkole zachowują się inaczej – mówi Anna Dereszowska.
Zdaniem Anny Dereszowskiej nauczyciele powinni wiedzieć, jak rozpoznać, że uczeń boryka się z jakimś problem. Czasem już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że coś jest nie tak i wtedy konieczna jest szczera rozmowa z dzieckiem.
– Dzieci odreagowują traumę w bardzo różny sposób, czasami się wyobcowują, w ogóle nie biorą udziału w kontaktach z rówieśnikami, w zabawach, czasami wręcz przeciwnie, są narzucające, bywają nawet agresywne, zwracają na siebie uwagę, bo potrzebują kontaktu. Myślę, że nawet wielu rodziców, którzy mają bardzo dobry kontakt ze swoimi dziećmi i dużo czasu z nimi spędzają, jest w stanie przeoczyć, że z dzieckiem dzieje się coś nie tak – mówi Anna Dereszowska.
Aktorka jest mamą dwójki dzieci – w wieku szkolnym i przedszkolnym, i ze swoich obserwacji wie, że w szkołach panują róże relacje na linii nauczyciel-uczeń.
– To są bardzo delikatne i indywidualne zagadnienia, bo bywają szkoły publiczne, w których w klasie jest 30 dzieci, ale nauczyciel, wychowawca jest tak uwrażliwiony i umiejętnie patrzący na dzieci, że jest w stanie wychwycić nawet wśród tej wielkiej gromady, że coś dzieje się nie tak. A są też, przypuszczam, szkoły prywatne, gdzie uczęszcza 15 dzieci do klasy i tam dzieją się różne, często patologiczne sytuacje, więc to są bardzo indywidualne sprawy – mówi Anna Dereszowska.
Dlatego też Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce przygotowało specjalny przewodnik zatytułowany „Szkoła wrażliwa na traumę. Jak wspierać dziecko z doświadczeniem traumy w procesie edukacji”. W przewodniku znajdują się kluczowe zasady pracy nauczyciela z dzieckiem po doświadczeniach traumatycznych oraz informacje pomagające wychowawcom zrozumieć zachowania uczniów i odpowiedzieć na ich potrzeby.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.