Mówi: | Anna Skórzyńska |
Firma: | Szumisie.pl |
Biały szum pomaga niemowlęciu wyciszyć się i zasnąć. Skraca trzykrotnie czas potrzebny do zaśnięcia w stosunku do niemowląt usypianych w ciszy
Biały szum jest najlepszą metodą na radzenie sobie z bezsennością i niepokojem niemowląt. Działa on niezwykle kojąco, bo przypomina noworodkom dźwięk, który słyszały w brzuchu mamy. Pomaga im się wyciszyć, utulić i zasnąć. Kiedy maluch jest niespokojny, rodzice często korzystają więc z pomocy choćby suszarki, która wytwarza właśnie taki dość jednostajny i usypiający dźwięk. Coraz większą popularnością cieszą się także tzw. szumisie, czyli szumiące misie.
Z badań przeprowadzonych w 1990 roku przez zespół Instytutu Położnictwa i Ginekologii przy Queen Charlotte's Hospital w Londynie wynika, że biały szum ma korzystne działanie – obniża tętno krwi u dzieci, przez co uspokaja oraz trzykrotnie skraca czas potrzebny do zaśnięcia w stosunku do niemowląt usypianych w ciszy.
– Biały szum to dźwięk, który występuje w naturze, to jest taki dźwięk powtarzalny, jednostajny i właśnie przez tę swoją powtarzalność uspokaja i usypia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Skórzyńska, Szumisie.pl.
Biały szum znacząco wpływa na komfort snu niemowląt i nie ma obawy, że dziecko uzależni się od niego, bo zdaniem lekarzy nie wywołuje on tego typu reakcji.
– Przez 9 miesięcy dzieci w brzuchu mamy słyszą przepływ wód płodowych i krwi pępowinowej. Ten dźwięk podobny jest właśnie do białego szumu. Po urodzeniu do noworodków dociera mnóstwo bodźców, ale tak naprawdę są one dla nich obce, więc im przeszkadzają, dlatego dzieci mają kłopoty z zaśnięciem. Natomiast biały szum, czyli ten dźwięk, który pamiętają z brzucha mamy, sprawia, że one się wyciszają, uspokajają się i łatwiej zasypiają – tłumaczy Anna Skórzyńska.
Dlatego też rodzice do usypiania dzieci często wykorzystują domowe urządzenia, które wytwarzają dźwięk podobny do białego szumu. Może to być suszarka, lodówka, wentylator czy włączony okap. Alternatywą dla tych sprzętów są specjalne nagrania, aplikacje w telefonach i tzw. szumisie, czyli misie, które szumią. Takie gadżety są niezwykle praktyczne, bo można zabrać je ze sobą niemal wszędzie – na spacer, na zakupy, do samochodu i w podróż.
– Głównym założeniem było stworzenie czegoś bezpiecznego dla dzieci i wygodnego dla rodziców. Zaczęło się od zwykłego misia, w którym umieściliśmy szumy. Potem zrobiliśmy taką bardziej mobilną wersję, czyli samą główkę misia z opaską i rzepem do przyczepiania do wózeczka, łóżeczka czy na rękę. Stworzyliśmy również taką dużą poduszkę do karmienia, która też ma mechanizm szumiący i niedługo pewnie w sprzedaży pojawią się jeszcze szumiące kocyki – mówi Anna Skórzyńska.
Producenci podkreślają, że w przeciwieństwie do suszarek, które muszą być podłączone do prądu, a dodatkowo nagrzewają i wysuszają powietrze, szumisie są bezpieczne i komfortowe w użytkowaniu.
– Wszystkie szumisie są szyte z materiałów atestowanych. Można je również prać w pralce, a to też było dla nas bardzo ważne, bo misie są takimi siedziskami, na których skupiają się groźne dla dzieci bakterie. Przeszły skomplikowane atesty, były tam rozciągane, ważone, mierzone, żebyśmy mieli pewność, że są one bezpieczne dla dzieci – dodaje Anna Skórzyńska.
Szumisie wydają szum przypominający dźwięk suszarki, szum fali morskiej, szum padającego deszczu oraz szum wód płodowych z bijącym sercem.
Czytaj także
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-08-08: Wysoka jakość snu w weekend pozytywnie wpływa na pracowników przez kolejny tydzień. Odsypianie „na zapas” utrudnia jednak powrót do obowiązków
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-11: Wibracje mogą pomóc w leczeniu fobii społecznej. Brytyjscy naukowcy zbadali skuteczność ich stosowania w stresujących sytuacjach
- 2024-03-15: Powrót Trumpa do władzy może oznaczać kłopoty dla wszelkich sojuszy USA. Winne jest jego transakcyjne myślenie
- 2024-03-05: Kluczowy moment dla prawyborów prezydenckich w USA. O poparciu decydują kwestie gospodarcze i głosy mniejszości
- 2024-01-05: Zwiększone zanieczyszczenie powietrza powoduje zmiany w układzie nerwowym. Lepsza wentylacja sypialni poprawia jakość snu
- 2023-12-20: Poranne drzemki nie mają negatywnego wpływu na sen i funkcjonowanie w ciągu dnia. Dosypianie rano jest częste zwłaszcza u ludzi młodych
- 2023-11-27: Głęboki sen może być uzupełnieniem leczenia. Stymulowanie fal wolnych w czasie snu korzystnie wpływa na pracę serca
- 2023-10-06: Większość mieszkańców Europy Zachodniej żyje w permanentnym hałasie. Odpowiednia akustyka budynków pozwala uciec od niego w domach czy w pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
Wokalista podkreśla, że warto przysłuchiwać się temu, co nam w duszy gra, bo pasje nadają życiu odpowiedni kierunek. I zgodnie z tą zasadą sam z powodzeniem uczynił swoje hobby sposobem na życie. Choć studiował architekturę, to na co dzień nie zajmuje się projektowaniem, bo spełnienie znalazł w muzyce. Jednocześnie Sebastian Karpiel-Bułecka przyznaje, że zaczynając karierę w branży, nie nastawiał się z góry na osiągnięcie sukcesu. Podszedł do tego z dystansem, bo wiedział, że w razie porażki może sięgnąć po plan awaryjny.
Transport
15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
Wypożyczalnie rowerów miejskich to już pełnoprawny element transportu publicznego w miastach. 15 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z nich codziennie. Do dyspozycji mieszkańców jest prawie 30 tys. rowerów w 130 miastach – wskazuje Nextbike. Przedstawiciele firmy podkreślają, że rowery publiczne to także duży potencjał dla reklamodawców. Obrandowanie miejskich jednośladów czy stacji zdaniem użytkowników jest znacznie mniej inwazyjne niż bilbordy czy ulotki.
Muzyka
Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
Po trzech latach od premiery pierwszej części „Pieśni Współczesnych” we wrześniu premierę miała ich kontynuacja, na którą czekało wielu miłośników dobrej muzyki. Niewykluczone, że nowy album powtórzy sukces swojego poprzednika, bo jak podkreśla Miuosh, bilety na koncerty, które odbędą się w 2025 roku, są już w dużej mierze wyprzedane. Artysta nie kryje satysfakcji z tego, że znów będzie miał okazję stanąć na scenie wraz z legendarnym Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk”, a także z wieloma wspaniałymi artystami podbijającymi listy przebojów.