Mówi: | Dorota Nowocin |
Funkcja: | psycholog-psychoterapeuta |
Firma: | Centrum Probalans |
Coraz więcej mężczyzn cierpi na bigoreksję
Obsesja na punkcie umięśnienia własnego ciała, czyli bigoreksja, dotyczy ponad 10 proc. mężczyzn intensywnie ćwiczących na siłowni. Bigorektycy podporządkowują swój plan dnia treningom i zaniedbują inne sfery życia. Często są to osoby, które w dzieciństwie miały problemy z relacjami rówieśniczymi i rodzinnymi. Niezależnie od uzyskanej masy mięśniowej, nie czują satysfakcji ze swojego wyglądu.
Przez wiele lat problemy z akceptacją własnego wyglądu przypisywano przede wszystkim kobietom. Ostatnio powstaje coraz więcej publikacji na temat zaburzenia percepcji własnego ciała dotykającego głównie mężczyzn, zwanego bigoreksją, czyli dysmorfią mięśniową.
– Mężczyźni, którzy cierpią na bigoreksję, myślą, że są chudzi, cherlawi, wątli i mają znacznie za mało masy mięśniowej. W rezultacie ćwiczą ponad miarę i bardzo dużo czasu spędzają na siłowni. Ponieważ jest to coś patologicznego, to mimo że tych mięśni coraz więcej przyrasta, ogląd własnego ciała się nie zmienia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dorota Nowocin, psycholog z Centrum Probalans.
Zachowania kompulsywne bigorektyków przejawiają się również w kupowaniu wielu, często bardzo kosztownych suplementów wspomagających budowę masy mięśniowej, skrupulatnym przestrzeganiu diety, a w skrajnych przypadkach stosowaniu niedozwolonych substancji stymulujących.
Nadmierne zaabsorbowanie własnym wyglądem w bigoreksji prowadzi do pogorszenia funkcjonowania na innych polach życia: rodzinnym, społecznym i zawodowym. Osoba cierpiąca na dysmorfię mięśniową, podporządkowuje swój plan dnia ćwiczeniom i często rezygnuje z zajęć, które wymagają skrócenia treningu.
Według najnowszych badań objawy bigoreksji występują u co najmniej 10 proc. osób intensywnie ćwiczących na siłowni. Obsesja na punkcie własnego ciała często dotyczy jednostek, które w dzieciństwie miały problemy z akceptacją w grupie rówieśniczej lub trudne relacje z rodzicami.
– W wieku młodzieżowym osoby te były często szczupłe, właśnie chude i często z tego powodu doznawały jakiejś przykrości. Albo w rodzinie, albo od rówieśników. Ćwiczenia mają być środkiem do tego, by zdobyć akceptację, uznanie, którego zawsze brakowało – dodaje Dorota Nowocin.
Niezależnie od ilości zbudowanej masy mięśniowej bigorektycy nie są usatysfakcjonowani swoim wyglądem i kontynuują treningi nawet w przypadku pogarszającego się samopoczucia. Dysmorfia mięśniowa często jest związana z depresją i może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia fizycznego i psychospołecznego. Główną metodą leczenia jest psychoterapia, a w skrajnych przypadkach farmakoterapia.
Czytaj także
- 2021-07-13: Chłopcy z dystrofią mięśniową Duchenne’a czekają na refundację terapii. To dla nich szansa na wydłużenie okresu sprawności i samodzielności
- 2021-02-15: Pandemia ograniczyła dostęp do rehabilitacji. Opracowane przez Polaków innowacyjne urządzenie pozwoli wykonywać ją w domu
- 2019-12-02: Poczta Polska szykuje się na rekord przedświątecznych przesyłek. Już zatrudniła dodatkowe 1,3 tys. osób
- 2019-12-04: 75 proc. chorób rzadkich dotyka dzieci. Pacjentom brakuje systemowego wsparcia w leczeniu oraz dostępu do nowoczesnych leków
- 2019-02-26: Polska bardzo dobrze poradziła sobie z wprowadzeniem RODO na tle innych państw UE. Rośnie świadomość wśród firm i konsumentów
- 2019-01-24: Ponad 3 tys. skarg na nieprawidłowe przetwarzanie danych osobowych. Prezes UODO zapowiada pierwsze kary
- 2018-05-25: Od dziś firmy i instytucje będą funkcjonować w nowej rzeczywistości. W życie wchodzi RODO
- 2018-05-15: Po 25 maja dane kandydatów do pracy będą lepiej chronione. Pracodawcy i rekruterzy przygotowują się do nowych obowiązków
- 2018-03-23: Nowe typy uzależnień bywają bagatelizowane i niediagnozowane. Są one jednak nie mniej niszczące niż narkomania czy alkoholizm
- 2018-01-29: Koniec ze skomplikowanym językiem w zgodach na przetwarzanie danych osobowych. Firmy będą musiały w zrozumiały sposób informować swoich klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.