Newsy

Dr Aleksandra Piotrowska: Wspólne czytanie książek ma ogromny wpływ na rozwój dzieci i wzmacnianie więzi z rodzicami

2016-02-22  |  06:20

Rodzice powinni wyrabiać w dzieciach nawyk czytania i dbać o to, by w domu zawsze była pod ręką dobra książka. Nie może być ona wypierana przez rozrywkę, jaką dają komputery, tablety czy smartfony. Psychologowie dziecięcy tłumaczą, że korzyści, jakie płyną z czytania książek, są nieocenione. Dzieci biorą przykład z zachowań bohaterów, przekładają przedstawione sytuacje na swoje relacje z rodzeństwem i rówieśnikami, czerpią sugestie, jak rozwiązywać różne problemy. Wspólne czytanie umacnia także więzi emocjonalne między rodzicami a ich pociechami.    

Czytanie jest dobrym nawykiem, który powinien być przekazywany z pokolenia na pokolenie – podkreślają psychologowie. Rodzice, którzy sami czytają dużo i często, chętnie dzielą się też lekturą z najmłodszymi członkami rodziny i w ten sposób dbają o wszechstronny rozwój swoich pociech.

– Czytanie książek daje dzieciom wiele informacji na temat rzeczywistości, a więc dostarcza faktów. Pokazuje również wzory zachowań, a więc wyzwala procesy modelowania i procesy naśladownictwa. Dodatkowo dziecko może konstatować, że te przeżycia, które są jego udziałem, zdarzają się też innym, w tym także takie przeżycia, z którymi nie bardzo może polecieć do rodziców, jak np. zazdrość o młodsze rodzeństwo. W książkach może spotkać bohaterów, którzy przeżywają dokładnie to samo, co on. Może znaleźć też rozwiązanie tych trudności – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy.

Ale czytanie ma nie tylko charakter edukacyjny. W ten sposób można pożytecznie spędzić czas wolny ze swoją pociechą i budować z nią pozytywne relacje.

– Po pierwsze, wspólne, rodzinne czytanie książek służy zarówno dziecku, jak i całej rodzinie. Stymuluje je, ukierunkowuje jego rozwój niemal we wszystkich dziedzinach. A po drugie, cudownie działa na to, co się w rodzinie dzieje, a przynajmniej dziać się powinno: na bliskość, dobrą relację, wspólnotę przeżyć, na to, co nazywamy więzią między dzieckiem a jego rodzicami – tłumaczy dr Aleksandra Piotrowska.

Zdaniem psychologów rodzice nie powinni wybierać dla swoich pociech książek pierwszych z brzegu. Trzeba dokonywać selekcji i weryfikować lektury zarówno pod kątem atrakcyjności wizualnej, jak i treści.

– Zachowania bohaterów książkowych silnie pobudzają dzieci do naśladowania wiernego lub modelowania, więc przekształcania poznanych zachowań. To nie jest tak, że w książkach powinny być przedstawiane wyłącznie pozytywne zachowania, bo to byłoby wtedy koszmarnie nudne. Natomiast ważne jest to, żeby zachowania niegodne, takie jak krzywdzenie słabszych czy kłamanie, nie doprowadzały bohaterów do wygranej i nie przynosiły im korzyści – wyjaśnia dr Aleksandra Piotrowska.

Czytelnictwo wśród najmłodszych promuje Jeronimo Martins Polska. Właściciel sieci Biedronka zachęca do udziału w drugiej edycji konkursu dla debiutujących twórców „Piórko 2016. Nagroda Biedronki za książkę dla dzieci”. Tym razem odbywa się on pod hasłem: „Przenieś dzieci do świata swojej opowieści”. Zgłaszane teksty powinny się mieścić w przedziale 20–60 tys. znaków i być kierowane do dzieci w wieku 4–10 lat. Autor najlepszego tekstu i ilustrator w nagrodę otrzymają po 100 tys. zł, a ich książka w listopadzie trafi na sklepowe półki.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Transport

Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.

Dziecko

Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.